Przypomnijmy, że portal Onet.pl opublikował na YouTube pełne 3,5-godzinne nagranie rozmowy Mateusza Morawieckiego, ówczesnego prezesa BZ WBK, Zbigniewa Jagiełły, ówczesnego szefa PKO BP, Krzysztofa Kiliana, ówczesnego prezesa PGE oraz Bogusławy Matuszewskiej, ówczesnej zastępczyni prezesa PGE. Na stronie internetowej serwisu znalazła się transkrypcja wyłącznie wybranych fragmentów, dotyczących m.in. oceny SKOK-ów, opinii na temat polityki kanclerz Angeli Merkel i nadchodzącego kryzysu migracyjnego, kryzysu gospodarczego i sektora bankowego. Fragmenty stenogramu tej rozmowy dwa lata temu ujawniły Radio Zet oraz Newsweek.
Szydło: Nie ma żadnych nowości
Komentując kwestię taśm, Beata Szydło podkreśliła, że Mateusz Morawiecki nigdy nie ukrywał, że prowadził towarzyskie rozmowy w restauracji Sowa i Przyjaciele, gdzie nagrywane były taśmy. – Ten materiał już wcześniej się również pokazywał w mediach, więc nie ma tutaj żadnych nowości, natomiast w trakcie kampanii wyborczej, w jej centrum, w jej sercu właściwie, ktoś próbuje w tej chwili uderzyć w Mateusza Morawieckiego – podkreśliła Szydło.
Uderzenie w premiera? „To próba zatrzymania zmian”
Była premier nie chciała zdradzić, kogo podejrzewa o takie działania, ale wskazała, że prowadzone są w tej chwili postępowania dotyczące afery taśmowej. – Mam nadzieję, że ta sprawa wreszcie zostanie wyjaśniona. Przypomnijmy sobie, jaki był początek nagrań i co się tam działo na tych taśmach, jak zostało to ujawnione i jak politycy PO, ówczesny układ rządzący, próbował zawłaszczać Polskę – zaznaczyła Szydło. Jak dodała, jej zdaniem obecnie ktoś usiłuje wykorzystać te nagrania, by uderzyć w rząd PiS. – Uderzenie w premiera jest uderzeniem w rząd po prostu i próbą zmiany tych reform, które żeśmy rozpoczęli. Mateusz Morawiecki jest symbolem walki z układem mafijnym, układem VAT-owskim i próba zdyskredytowania jego ma posłużyć zatrzymaniu tych zmian, które toczą się w Polsce – tłumaczyła rozmówczyni RMF FM.
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński: Premier Morawiecki jest atakowany, bo jest autorem sukcesu