Kukiz przyznaje, że to on dodawał wulgarne wpisy. „Przejął mnie piątek. Popłynąłem”

Kukiz przyznaje, że to on dodawał wulgarne wpisy. „Przejął mnie piątek. Popłynąłem”

Paweł Kukiz
Paweł Kukiz Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
„Wczoraj przypomniałem sobie, że to jednak piątkowa noc przejęła i mnie i moje konto na Twitterze” – napisał na swoim Facebooku Paweł Kukiz. W sobotę lider Kukiz'15 tłumacząc się z serii wulgarnych wpisów stwierdził, że „utracił kontrolę nad kontem” i „zmuszony jest je zlikwidować”.

W piątek 26 października Jakub Kulesza poinformował, że odchodzi z  i wstępuje do partii Wolność . Skomentował to na . „Dziś z klubu wystąpił Jakub Kulesza, to drugi po Adamie Andruszkiewiczu mój synek sejmowy, który podjął taką decyzję. Widać nie nadają się na wegetację. Mam nadzieję, że o nich jeszcze usłyszymy. Całym sercem życzę Wam Panowie jak najlepiej, niech Wam się darzy” – napisał poseł .

Na wpis zareagował wyraźnie zirytowany lider . „Marek! Idź za nimi, skoro im dobrze życzysz! Masz browary i układy w wojsku. Całe 30 tysięcy na kampanie w Warszawie wydałeś (czyli dwa razy mniej niż ja na ciebie w parlamentarnych). Powodzenia i Czuwaj, Żołnierzu Kuleszy i Andruszkiewicza” – napisał Paweł Kukiz. Kolejny komentarz muzyka był nieco kontrowersyjny. „Synek, znaczy jednego masz z Kornelem, a drugiego z Korwinem. Pytanie – ty rodzisz czy zapładniasz te piękne istoty” – dodał .

Czytaj też:
Kukiz ostro skomentował wpis Jakubiaka. „Rodzisz czy zapładniasz?”

W sobotę tłumaczył na , że „utracił kontrolę nad swoim kontem”. „W związku z sytuacją, że utraciłem kontrolę nad swoim kontem na tweeterze zmuszony jestem konto zlikwidować, co uczynię jutro o 8smej rano” (pisownia oryginalna – red.) – napisał .

Wpis Pawła Kukiza na Twitterze

W niedzielę 28 października Kukiz zmienił jednak przedstawianą przez siebie wersję i napisał na swoim Facebooku, że „to jednak piątkowa noc przejęła jego i jego konto na Twitterze”. „Kogo nigdy w życiu taki »piątek« nie przejął – niech pierwszy rzuci kamieniem! Na usprawiedliwienie mogę dodać jedynie, że odreagowanie po ciężkiej kampanii, odejście posła Kuleszy i knucia wewnątrz Klubu trochę mnie przerosły. Nie jestem cynikiem, by to wszystko po prostu po mnie spłynęło, więc sam popłynąłem” – przyznał polityk. „Oczywiście bardzo przepraszam za wulgaryzmy. To nie powinno mieć miejsca. Czasem jeszcze niestety scena polityczna myli mi się z rockową” – zaznaczył. Na koniec dodał: „Obiecuję solennie, że się poprawię. Dobrej Niedzieli”.

facebookCzytaj też:
7-letni chłopcy obejrzeli film pornograficzny w szkole. Potem zaatakowali 6-latkę