Połunin jest znany nie tylko w świecie baletu. Globalną rozpoznawalność przyniósł mu m.in. taniec do utworu „Take me to church” Hoziera. Na Youtube oglądało go 25 milionów osób. Zainteresowanie jego osobą z pewnością potęguje też ciągnąca się za nim opinia „złego chłopca baletu”. Już w wieku 13 lat uczył się w Royal Ballet School w Londynie, by w 2010 roku zostać najmłodszym w historii głównym tancerzem baletowym Royal Ballet. Za swoje występy był wielokrotnie nagradzany, jednak w 2012 roku postanowił zrezygnować, tłumacząc swoją decyzję wypaleniem. BBC zwraca jednak uwagę, że zarzucano mu używanie narkotyków i całonocne imprezowanie.
Zamiłowanie do kontrowersji nie przeszło Połuninowi z wiekiem. We wrześniu tego roku zamieścił na Instagramie nagrany na Placu Czerwonym w Moskwie film, w którym wyraża swoje życzenie „zjednoczenia Anglii, Rosji i Ukrainy”. W listopadzie, w swoje 29 urodziny, przekonywał w mediach społecznościowych, że prezydent Władimir Putin jest niesprawiedliwie traktowany przez media. – Widzę światło, kiedy na niego patrzę – zapewniał. Prawdziwą burzę rozpętało jednak pokazanie kilka dni później tatuażu z twarzą Putina. Nie tylko ukraińscy internauci odebrali to negatywnie.
instagraminstagramCzytaj też:
Wytatuował sobie Krystynę Pawłowicz. Teraz tłumaczy, co nim kierowało