Jak informuje Sky News, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Francji podało, że w sobotę podczas protestów „żółtych kamizelek" zatrzymano 1723 osoby, z których 1220 wciąż przebywa w areszcie.
– Prezydent Emmanuel Macron wygłosi ważne przemówienie – powiedział rzecznik rządu Benjamin Griveaux w telewizji LCI w niedzielę. Polityk nie podał jednak żadnych szczegółów. – Jednakże nie wszystkie problemy demonstrujących zostaną rozwiązane za pomocą czarodziejskiej różdżki – dodał.
Po zamieszkach, które miały miejsce w zeszłym tygodniu, aby uspokoić napięte nastroje opinii publicznej rząd wycofał się z planowanej podwyżki akcyzy na paliwo. „Żółte kamizelki" domagają się między innymi niższych podatków, podwyższenia minimalnych płac i lepszych świadczeń emerytalnych.
Protesty „żółtych kamizelek” we Francji
Jak poinformował washingtonpost.com, Christophe Casataner, minister spraw wewnętrznych Francji, oszacował, że w sobotę w Paryżu demonstrowało 10 tysięcy „żółtych kamizelek”. W całej Francji protestowało 125 tysięcy osób. Castaner powiedział, że przejawy agresji w czasie demonstracji są „nie do przyjęcia".
W sobotę 8 grudnia 2018 roku Le Parisien podało, że 34 osoby trafiły w ręce policji jeszcze przed rozpoczęciem manifestacji, ponieważ obawiano się, że wykorzystają one protest do starć z policją i wywołania zamieszek. Krótko po rozpoczęciu protestu doszło do starć manifestujących z policją, która użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych.
W kilku regionach Francji aby uspokoić sytuację wprowadzono zakaz organizowania demonstracji od piątku do niedzieli wieczorem. W całym kraju trwa wielka mobilizacja sił policyjnych. W gotowości pozostaje ponad 89 tysięcy funkcjonariuszy. Minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner zapewnił, że stosowne służby są w stanie maksymalnego pogotowia.
Z ogromnymi utrudnieniami muszą liczyć się turyści, którzy w ten weekend przebywają w stolicy Francji. Wiele słynnych obiektów takich jak wieża Eiffla, Łuk Triumfalny czy Sainte-Chapelle są zamknięte dla zwiedzających. Wiele oper i teatrów odwołało spektakle. Z kolei dyrektorzy muzeów takich jak Luwr, d'Orsay, Grand Palais czy Centre Pompidou poinformowali o zamknięciu placówek w sobotę 8 grudnia. Podobne środki ostrożności zastosowano w kilku obiektach w Bordeaux.
Czytaj też:
Protesty „żółtych kamizelek” we Francji. 135 osób zostało rannych