Za wnioskiem o odwołanie senatora Biereckiego z funkcji przewodniczącego Komisji Budżetu i Finansów Publicznych stoją politycy PO: senator Leszek Czarnobaj, posłanka Marta Golbik oraz poseł Jarosław Urbaniak. Twierdzą, że tak ważnego zadania nie może sprawować osoba, która stworzyła i nadzorowała kontrowersyjne Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowe. Jako dodatkowy argument podają ostatnią wypowiedź Biereckiego w sprawie pobicia byłego szefa KNF Wojciecha Kwaśniaka.
– To nie jest tak, że bandyta zawsze bije tego dobrego – stwierdził senator Bierecki. Pobicie Wojciecha Kwaśniaka miało miejsce w 2014 roku. W jego wyniku urzędnik spędził kilka miesięcy w szpitalu. Według śledczych, pobicie miał zlecić Piotr P., były oficer WSI i członek rady nadzorczej SKOK-u Wołomin.
Na pismo polityków PO szybko odpowiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski. „Informuję, iż nie podzielam wyrażonych przez Państwa wątpliwości co do osoby pana senatora. Nie zamierzam zatem występować z wnioskiem o jego odwołanie” – napisał w piśmie z czwartku 13 grudnia.
twitterCzytaj też:
Kasa Krajowa SKOK pozwie „Gazetę Wyborczą” za teksty o lokacie w Getin Banku