Gdyby wybory do parlamentu odbyły się na początku stycznia, Prawo i Sprawiedliwość z koalicjantami mogłoby liczyć na 39,1 proc. głosów (+1,9 pkt proc. w porównaniu z sondażem z 7-8 grudnia). Drugie miejsce zajęłaby Platforma Obywatelska z wynikiem 26,3 proc (spadek poparcia o 5 pkt. proc.). Na trzecim podium w sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” uplasowało się Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 6,7 proc.
Stawkę ugrupowań, które zdobyłyby przedstawicielstwo w Sejmie, zamykają ruch Kukiz'15 z 5,5 proc. głosów i Sojusz Lewicy Demokratycznej (5 proc.). Wynik poniżej progu wyborczego zanotowały: Wolność (2,8 proc.), Partia Razem (1,4 proc.), Nowoczesna (0,9 proc.) i Teraz! Ryszarda Petru (0,5 proc.) Aż 11,9 proc. wyborców jest niezdecydowanych, na kogo oddać swój głos.
Chęć wzięcia udziału w wyborach zadeklarowało 49,9 proc. ankietowanych (odpowiedź „zdecydowanie tak” wskazało 38,6 proc. respondentów, „raczej tak” - 11,3 proc.). Do urn raczej nie pójdzie 23,9 proc. badanych, a zdecydowanie nie chce uczestniczyć w wyborach 25,4 proc. ankietowanych.
Badanie na zlecenie dziennika „Rzeczpospolita” przeprowadziła metodą CATI na grupie 1100 respondentów w dniach 3-4 stycznia pracownia IBRiS.
Czytaj też:
Tercet egzotyczny. Będzie sojusz Dudy, Kukiza i Ziobro?