Wiadomość została nadana około godziny 4:30 czasu lokalnego. Źródła zbliżone do rządu podają, że wcześniej słychać było strzały w pobliżu siedziby państwowej telewizji. Z relacji przekazanych agencji Reutera wynika jednak, że buntownicy stanowią niewielką grupę żołnierzy. Wojskowi, którym udało się wejść na antenę państwowej rozgłośni z siedzibą w stolicy kraju - Libreville, zaprotestowali za jej pośrednictwem przeciwko rządom prezydenta Bongo. Poinformowali o utworzeniu Rady Odrodzenia Narodowego i wezwali obywateli do przeciwstawienia się władzy.
Rzecznik głowy państwa przekazał, że jeszcze dziś spodziewane jest wystąpienie 59-letniego prezydenta. W trakcie noworocznego orędzia Ali Bongo poinformował o swoich problemach zdrowotnych, ale zaznaczył, że sytuacja się poprawia. W październiku polityk trafił do szpitala w Arabii Saudyjskiej po tym, jak doznał udaru. Od tamtej pory leczy się za granicą, obecnie przebywa w Maroku.
Czytaj też:
Najnowszy sondaż. Duża przewaga PiS. Nowoczesna poniżej 1 proc. poparcia