Platforma Obywatelska złoży zawiadomienie do prokuratury ws. „taśm Kaczyńskiego”

Platforma Obywatelska złoży zawiadomienie do prokuratury ws. „taśm Kaczyńskiego”

Posłowie Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza, Marcin Kierwiński i Cezary Tomczyk poinformowali na wspólnej konferencji prasowej, że PO złoży zawiadomienie do prokuratury związane z płatną protekcją, powoływaniem się na wpływy i przekroczeniem uprawnień posła w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. To reakcja na dzisiejsze doniesienia „Gazety Wyborczej”.

– Jarosław Kaczyński powiedział kiedyś: „Gdybyśmy trzymali się zasad moralnych, to byśmy niczego nie mieli”. Co macie? Co ma prezes Jarosław Kaczyński? Formalnie zero. Na papierze, w oświadczeniach majątkowych – zero. W praktyce uczestniczy w rozmowach w imieniu spółki Srebrna (...) Rozmowy nagrywa osoba z rodziny Kaczyńskiego, bo nawet w rodzinie nie ufają Jarosławowi Kaczyńskiemu i wiedzą, że może dojść do oszustwa, niewywiązania się ze zobowiązań. Wzywamy Jarosława Kaczyńskiego do ujawnienia całego majątku (...), do odpowiedzi kim pan jest i co pan posiada? – podkreślił na wstępie Krzysztof Brejza.

facebook

Marcin Kierwiński ocenił, że to, co pokazała dziś „Gazeta Wyborcza” to rozmowa biznesmena, a nie polityka. – To są rozmowy człowieka, który w polityce jest po to, aby realizować przedsięwzięcia gospodarcze. Przejrzeliśmy oświadczenia majątkowe Kaczyńskiego z ostatnich lat. Tu w tych oświadczeniach figurują bardzo niewielkie pieniądze. Z tych rozmów widzimy natomiast, że pan prezes Kaczyński znacznym majątkiem spółki Srebrna. On sam o tym majątku mówi: „my mamy”, „ja mam”. I to jest na tych taśmach pokazane – zwracał uwagę Kierwiński. – Platforma Obywatelska w tej sprawie złoży doniesienie do prokuratury związane z płatną protekcją, powoływaniem się na wpływy, przekroczeniem uprawnień posła w celu osiągnięcia korzyści majątkowych – poinformował. – W tych rozmowach pobrzmiewa bardzo ważna kwestia – Jarosław Kaczyński i PiS po wygranych wyborach w Warszawie, nie chcieli rozwoju w Warszawie, nie chcieli budować Warszawy, chcieli zbudować jedną konkretną inwestycję. Budynek, który służyć ma jednemu człowiekowi, który na tych rozmowach został utrwalony – dodał.

Cezary Tomczyk mówił z kolei, że musimy dowiedzieć się „co kryje się za człowiekiem, który udaje szeregowego posła a zarządza majątkiem wartym ponad miliard złotych”. – PiS szedł do wyborów z hasłem walki z układami, żadnego nie ujawnili, a sami go stworzyli. Wszystko układa się w spójny obraz – sprawa Bartłomieja M. i Mariusza Antoniego K. czy chrześniaka A. Lipińskiego ktoś otaczał nad nimi parasol ochronny – wymieniał.

Czytaj też:
Rzecznik prezydenta komentuje taśmy Kaczyńskiego. „To nie wielka bomba, a kapiszon i to mokry”
Czytaj też:
„GW” ujawniła taśmy Kaczyńskiego. Mazurek: Nie ma żadnego dowodu na jakiekolwiek nielegalne działania polityków PiS
Czytaj też:
Kim jest „ponura postać” z taśm Kaczyńskiego? To jeden z najbogatszych Polaków

Źródło: WPROST.pl