Donald Tusk snuje wizje o „specjalnym miejscu w piekle”. Kogo by tam widział?

Donald Tusk snuje wizje o „specjalnym miejscu w piekle”. Kogo by tam widział?

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / Artur Marcinkowski
Były premier Polski już nie raz zasłynął zaskakującymi chwytami retorycznymi. Popis oratorskich umiejętności dał także w środę w trakcie konferencji podsumowującej spotkanie z premierem Irlandii (precyzyjnie to stanowisko nazywa się taoiseach - red.) Leo Varadkarem w Brukseli.

– Tak przy okazji, zastanawiałem się, jak wygląda to specjalne miejsce w piekle dla tych, którzy promowali brexit nie mając choćby szkicu, jak go przeprowadzić – powiedział . Szef Rady Europejskiej skomentował w ten sposób zamieszanie wokół porozumienia dotyczącego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Ostateczna data brexitu – planowanego na marzec 2019 roku – nie jest pewna w związku z brakiem aprobaty brytyjskiego parlamentu dla umowy przygotowanej przez premier Theresę May. Wobec takiego scenariusza prawdopodobny staje się tzw. twardy brexit, czyli opuszczenie struktur UE przez Zjednoczone Królestwo bez specjalnych umów.

Krytyczne słowa Donalda Tuska pod adresem zwolenników brexitu wywołały falę komentarzy na Wyspach. Co ciekawe, tuż po tym, jak szef RE je wypowiedział, premier Irlandii przestrzegał go: „Będziesz miał z tego powodu okropną prasę u Brytyjczyków”. Po tych słowach obaj politycy wybuchnęli śmiechem.

Fala krytyki

Cytat o piekle znalazł się na oficjalnym profilu szefa Rady Europejskiej na . Na słowa Tuska ostro zareagował były lider UKIP Nigel Farage. „Po brexicie uwolnimy się od niewybieralnych aroganckich impertynentów jak ty i będziemy rządzić sami własnym krajem. Dla mnie to brzmi jak niebo” – napisał polityk, który przez lata optował za opuszczeniem UE przez Wielką Brytanię. Poseł Izby Gmin Andrea Leadsom, która także była aktywna podczas kampanii ws. referendum dotyczącego brexitu, nazwała słowa byłego premiera Polski „haniebnymi”„złośliwymi”.

twitter

Rzecznik Demokratycznej Partii Unionistycznej ds. brexitu Sammy Wilson także skrytykował komentarz Donalda Tuska. – Ten diabelski euromaniak robi co w swojej mocy, żeby Zjednoczone Królestwo pozostało związane łańcuchami unijnej kontroli i biurokracji. To Tusk i jego aroganccy negocjatorzy z ramienia UE podsycali płomienie strachu usiłując odwrócić wynik referendum – stwierdził.

Byłego premiera Polski wsparła m.in. szefowa irlandzkiej partii Sinn Fein Mary Lou McDonald, która stwierdził, że to własnie stanowisko „twardych” zwolenników brexitu, takich jak Boris Johnson i Jacob Rees-Mogg było „nieokiełznane”„nie do obrony”.

Czytaj też:
Słowa Tuska zdumiały prezydenta Dudę. „Odebrałem to jako atak na polskie władze”