„Amerykanie są gotowi. Walczyć do ostatniego Polaka”. To komentarz rosyjskiej ambasady

„Amerykanie są gotowi. Walczyć do ostatniego Polaka”. To komentarz rosyjskiej ambasady

Ambasada rosyjska w USA
Ambasada rosyjska w USA Źródło: Flickr / Maxence
Rosyjska ambasada w USA opublikowała w środę 13 lutego wymowny wpis na Twitterze. Pisze w nim o wykorzystywaniu Polaków przez Stany Zjednoczone.

Choć warszawska dwudniowa konferencja poświęcona sprawom Bliskiego Wschodu dobiegła końca, jej efekty będziemy odczuwać jeszcze przez długi czas. Oczywistymi konsekwencjami tego wydarzenia, o których można mówić już teraz, jest polepszenie stosunków z USA i Izraelem, a pogorszenie z Iranem i Rosją.

O tym negatywnym skutku konferencji świadczą chociażby ostatnie tweety szefa MSZ Iranu i ambasady rosyjskiej w USA. Irański minister stwierdził, że zamach terrorystyczny ze środy 13 lutego wiąże się z konferencją w Polsce. Z kolei Rosjanie przemówienie wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a skomentowali słowami: "Amerykanie są gotowi. Walczyć do ostatniego Polaka".

twitter

Pompeo i Czaputowicz podsumowali konferencję

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo nazwał konferencję bliskowschodnią „historycznym wydarzeniem”. – Przy tym samym stole zasiedli przedstawiciele różnych krajów, żeby mówić o zagrożeniach, którym mają wspólnie stawić czoła. Widzieć przedstawicieli Izraela i krajów arabskich przy jednym stole to naprawdę wydarzenie – powiedział. – Uważamy, że na Iran powinny być nakładane dalsze sankcje. To wyeliminuje kleptokrację, która jest w Iranie. (…) Iran nie jest partnerem do rozmów, nie zgodził się na uczestnictwo w konferencji – podkreślił Pompeo. Dodał, że „celem konferencji była dyskusja o osiągnięciu pokoju na Bliskim Wschodzie, i to się udało”.

Jacek Czaputowicz zaznaczył z kolei, że zarówno przemówienie Mike'a Pence'a jak i dyskusja pokazały, że Stany Zjednoczone i Unia Europejska w podobny sposób postrzegają sytuację na Bliskim Wschodzie, w tym „negatywną rolę Iranu”. Szef MSZ wyraził nadzieję, że „konferencja zapoczątkuje proces, który być może nazwiemy procesem warszawskim”. – Spotkanie przedstawicieli państw arabskich i Izraela w Warszawie może być zapowiedzią nowego rozdziału w stosunkach na Bliskim Wschodzie; chcielibyśmy, żeby tak się stało, bo jest to warunek trwałego pokoju i bezpieczeństwa w regionie – powiedział polityk.

Czytaj też:
Krwawy zamach terrorystyczny w Iranie. Tamtejsze MSZ wiąże go z konferencją w Polsce

Źródło: WPROST.pl / Twitter