Wśród gadżetów „na czasie” znalazły się oprócz kijków do selfie powerbanki w kształcie kamieni, kubki, długopisy, krawaty, a nawet peleryny przeciwdeszczowe w plastikowej kulce. Wszystkie przedmioty promujące Kancelarię Senatu mają mieć na sobie logo drugiej izby polskiego parlamentu.
Jak pisze „Rzeczpospolita” w sumie liczba zamawianych przedmiotów liczy niemal 40 pozycji. Kancelaria Senatu zdecydowała się też kupić m.in. opaski odblaskowe LED na nadgarstek, głośniki bezprzewodowe, adaptery, opaski mierzące przebyty dystans i spalone kalorie czy lokalizatory przedmiotów.
We wtorek o planowane zakupy pytany był marszałek Senatu Stanisław Karczewski na antenie RMF FM. – To są gadżety dla dzieci, które odwiedzają Senat, to są pamiątki dla delegacji zagranicznych, które przyjeżdżają – stwierdził. – Jesteśmy – jakby to powiedzieć – nowocześni. Chcemy, żeby te gadżety były interesujące, ciekawe, żeby przypominały wizytę w Senacie, ale wizytę również w Polsce – argumentował.
Czytaj też:
Brytyjski rząd odpowiedział na petycję podpisaną przez 5,8 mln obywateli. „Nie odwołamy brexitu”