Profesor Audun Rikardsen, który wykłada na Uniwersytecie w Tromso, stwierdził, że uprząż, którą miał na sobie wieloryb, jest przystosowana do zamontowania kamery GoPro. Norweski rybak, nie bez problemów, zdjął ją ze zwierzęcia. Ten moment był transmitowany w państwowej telewizji. Co ciekawe, już wcześniej wieloryb wielokrotnie zbliżał się do norweskich łodzi przy Ingoya. Jak podaje BBC, Rosja ma bazę morską w regionie.
Biolog morski profesor Rikardsen dokładnie opisał niecodzienne wydarzenie. Stwierdził, że uprząż „była naprawdę mocno przymocowana do głowy zwierzęcia”. – Kolega z Rosji powiedział mi, że w kraju nie przeprowadzają tego typu eksperymentów. Dodał jednak, że rosyjska marynarka przez kilka lat łapała wieloryby, a następnie je szkoliła. Najprawdopodobniej to jest z tym związane – skwitował, przytaczając słowa znajomego. Rikardsen stwierdził, że wieloryby podobnie „jak delfiny i orki, są dość inteligentne i towarzyskie”. – Można je szkolić jak psy – dodał naukowiec.
Czytaj też:
Dwie całujące się kobiety, a obok prawicowy polityk. Zdjęcie stało się viralem