– Jeśli chodzi o zmiany na poziomie rządu, to tak jak zapowiadałem, planujemy je raczej w okolicach wyborów, tuż po wyborach – powiedział Mateusz Morawiecki – Chciałbym ostatecznie wiedzieć, którzy ministrowie dostaną się do PE, a to zależy wyłącznie od woli wyborców – dodał.
Szef rządu odniósł się także do kwestii urlopów ministrów, którzy ze względu na trwającą, intensywną kampanię wyborczą nie mogą w pełni zająć się swoimi obowiązkami.
– Uzgodniliśmy z większością ministrów, że ci, którzy są zaangażowani i chcą teraz bardzo mocno pracować przy swojej kampanii, wezmą urlopy na jej ostatnie dwa tygodnie. Na przykład minister Zalewska była dzisiaj nieobecna, bo jest zaangażowana już w swoje zadania kampanijne – stwierdził premier – Podobnie inni ministrowie i wiceministrowie, którzy biorą udział w kampanii intensywnie, to od poniedziałku wielu z nich, a może nawet ogromna większość rzeczywiście takie urlopy planuje wziąć – powiedział.
Rekonstrukcja rządu
Od dłuższego czasu mówi się o nadchodzącej rekonstrukcji rządu Zjednoczonej Prawicy. Główną przyczyną rekonstrukcji mają być wybory do Parlamentu Europejskiego. Wśród kandydujących ministrów znaleźli się Joachim Brudziński, który wystartuje z pierwszego miejsca w okręgu zachodniopomorskim, wicepremier Beata Szydło z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego, czy minister edukacji Anna Zalewska, która wystartuje z okręgu Dolny Śląsk. Minister Beata Kempa znalazła się na listach okręgu dolnośląskiego i Opola, a wiceminister kultury Jarosław Sellin wystartuje z Pomorza.
Zmiany dotyczyć mają jednak nie tylko ministerstw, z których szefowie wyjadą do Brukseli. Ze stanowiska Ministra Finansów chce zrezygnować Teresa Czerwińska. Minister ma zamiar pożegnać się z rządem po przygotowaniu Aktualizacji Planu Konwergencji. Zakłada ona doprowadzenie do nadwyżki budżetowej bez rezygnowania z realizacji postulatów tzw. „Piątki Kaczyńskiego”.
Planowana dymisja minister Teresy Czerwińskiej może wynikać z faktu, że jak mówi się nieoficjalnie, część postulatów, szczególnie tych dotyczących przedsiębiorców, nie zostanie wprowadzonych.
Czytaj też:
Wszyscy jesteśmy dziećmi Morawieckiego