Wniosek w sprawie Joanny Schmidt złożył Komendant Główny Policji. Chodziło o uzyskanie zgody Sejmu na pociągnięcie poseł partii Teraz! do odpowiedzialności karnej za wykroczenie. W kwietniu komisja regulaminowa Sejmu opowiedziała się za uchyleniem posłance immunitetu. W czwartek 16 maja odbyło się w tej sprawie głosowanie. Za wnioskiem zagłosowało 249 posłów, przeciw – 166. Wniosek został przyjęty. Sprawa dotyczy sytuacji, w której Schmidt wwiozła na teren Sejmu w bagażniku dwie osoby – Pawła Kasprzaka i Wojciecha Kinasiewicza z Obywateli RP.
Uwzględniony został także wniosek oskarżyciela prywatnego Dawida Wachowiaka w sprawie posła Platformy Obywatelskiej Sławomira Nitrasa. Dotyczył on wydarzenia z listopada 2018 roku. „W okolicach Placu Defilad w Warszawie, działając w zamiarze bezpośrednim Nitras znieważył pana Dawida Wachowiaka w ten sposób, że w trakcie interwencji policji wobec osoby zakłócającej legalne zgromadzenie, zorganizowane poprzez Fundację 'Pro Prawo do Życia', użył wobec Dawida Wachowiaka określeń: 'gnoje', 'gówniarz', 'dureń' oraz 'banda psycholi', czym w ocenie oskarżyciela prywatnego znieważył go, a także naruszył jego nietykalność cielesną poprzez szturchanie i popychanie oraz uderzanie go w rękę” – twierdzono we wniosku.
Czytaj też:
Zaskakujące słowa Nitrasa. „Orban namawiał Polskę do rewizji granic”