525 tys. głosów – wynik Beaty Szydło w wyborach do Parlamentu Europejskiego pokazał, że była premier – mimo dymisji – cieszy się wciąż ogromnym poparciem społecznym. Imponujące zwycięstwo polityk wywołało lawinę spekulacji na temat tego, czy nie powinna sięgnąć po wyższe stanowisko niż posada europosła. Mówiło się m.in. o fotelu przewodniczącej Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej czy etacie unijnego komisarza.
Pojawiły się też głosy, że może to Beata Szydło powinna wystartować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich zamiast Andrzeja Dudy. W końcu spekulacje ucięła sama zainteresowana, które w zeszły piątek zapowiedziała, że nie planuje ubiegać się o urząd głowy państwa. – Zaangażuję się mocno w kampanię prezydenta Andrzeja Dudy – zapowiedziała Beata Szydło, która w 2015 roku poprowadziła Dudę do zwycięstwa jako szefowa jego sztabu.
Sondaż. Kto na prezydenta?
Niezależnie od tego, już wcześniej serwis WP zlecił badanie, w którym zapytano Polaków, kogo poparliby w wyborach prezydenckich, gdyby wystartowali w nich – oprócz Beaty Szydło – także Andrzej Duda i Donald Tusk oraz inni politycy.
Okazuje się, że starciu Duda – Szydło była premier nie ma szans. Na Andrzeja Dudę w pierwszej turze wyborów zagłosowałoby bowiem 35 proc. ankietowanych. Drugie miejsce w badaniu z wynikiem 25 proc. zajął Donald Tusk. Beata Szydło nie zmieściła się nawet na podium. Wyprzedził ją o 1 pkt. proc. Robert Biedroń (8 proc. głosów). Z badania wynika, że choć Szydło zajmuje czwarte miejsce z poparciem 7 proc. ankietowanych, to cieszy się większą sympatią wyborców niż Paweł Kukiz (6 proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz (4 proc.), Rafał Trzaskowski (2 proc.) i Katarzyna Lubnauer (1 proc.). 12 proc. badanych nie wie jeszcze, na kogo chciałoby oddać swój głos.
Badanie przeprowadzono metodą CAWI w dniach 28-30 maja 2019 roku na panelu Ariadna na próbie ogólnopolskiej liczącej N=1048 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby została dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.