Kosiniak-Kamysz poproszony był o komentarz na temat nagrania z Rady Naczelnej PSL, w którym Waldemar Pawlak krytykował zachowanie lidera partii podczas wystąpienia Leszka Jażdżewskiego. – Moja zasada brzmi: co zdarzyło się w PSL-u, zostaje w PSL-u. Nie zamierzam jej łamać. Odpowiadałem na wystąpienie Pawlaka, ale to zostaje wewnątrz. Nie będę w tę dyskusję wchodził publicznie – zaznaczył polityk.
Lider partii zaznaczył, że „nigdy nie grał przeciwko komukolwiek z PSL”. – Dzięki temu, że jest dyskusja wykuwają się lepsze decyzje. Jestem odpowiedzialny za życie PSL, a nie za jego piękną śmierć. Wielu sugerowało, że nie wprowadzę żadnych europosłów. Pomylili się – dodał.
Kosiniak-Kamysz odniósł się także do wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego. – Nie może być światopoglądowego skrętu w lewo, który nam (Koalicji Europejskiej – red.) zaszkodził – ocenił. – Do Koalicji Polskiej zapraszam wszystkich, którzy podzielają te wartości. Nadmierny skręt w lewo okazał się błędem – dodał.