Doświadczony polityk z PSL w rozmowie z Marcinem Zaborskim odpowiadał na pytania o stworzoną przez ludowców Koalicję Polską. Przyznał, że widzi w niej miejsce dla Platformy Obywatelskiej, natomiast dla Nowoczesnej już niekoniecznie. – Zwracamy na to uwagę, że po to budujemy Koalicję Polską, żeby ona opierała się na wartościach ludowych, chadeckich, była takim centrum konserwatywnym i w związku z tym dla środowisk lewicowych w tej koalicji, w tym formacie raczej miejsca nie ma – mówił. Poproszony o sprecyzowanie dodał, że Nowoczesna to w jego ocenie środowisko lewicowe.
Odrobinę większy kłopot Sawicki miał ze skreśleniem SLD. Prosił, by „nie stosować tego wykluczenia”, choć chwilę później jako siły liberalno-lewicowe wymienił SLD, Nowoczesną i Wiosnę. W dalszej części wywiadu polityk stwierdził, że siłę państwa mierzy się jakością i zgodą obywateli, więc czas zakończyć „sztuczną wojnę między Platformą i PiS-em”. – Czas zakopać topory i czas rozpocząć normalną współpracę – podkreślał.
– Panie redaktorze, tak jak wyobrażam sobie i byłem w koalicji z Platformą Obywatelską i byliśmy tą konserwatywna kotwicą, która nie pozwoliła na pewne pomysły, które były gdzieś po stronie Platformy wrzucane i były próby ich realizacji. Tak również jeśli bylibyśmy – co mówię z dużym znakiem zapytania – w ewentualnej koalicji z PiS-em z pewnością też bylibyśmy takimi hamulcowymi, którzy by na łamanie konstytucji nie pozwolili – mówił o możliwym sojuszu z PiS.
Czytaj też:
Władysław Kosiniak-Kamysz: Co zdarzyło się w PSL, zostaje w PSLCzytaj też:
Konserwatyści PO dołączą do Władysława Kosiniaka Kamysza?Czytaj też:
PSL opuszcza Koalicję Europejską. Ludowcy startują z nowym projektem