Prezydent Białegostoku: PiS wybory wygrał, czyli przegrał

Prezydent Białegostoku: PiS wybory wygrał, czyli przegrał

Tadeusz Truskolaski
Tadeusz Truskolaski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski uważa, że tak naprawdę zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do europarlamentu ma jedynie lokalny charakter, a w skali europejskiej PiS wybory przegrał. Taką tezę wygłosił na antenie TVN24.

Proszę zwrócić uwagę, że PiS wygrał, czyli przegrał. Był w trzeciej frakcji w Parlamencie Europejskim, w tej chwili jest w piątej frakcji. W związku z tym ta wygrana jest tylko wygraną lokalną, natomiast w skali europejskiej są przegrani – zauważył Tadeusz Truskolaski, który był gościem w programie „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24.

Prezydent ocenił też, że 38 proc. poparcia dla  to dużo, a politycy, którzy zdobyli mandat z jej list, będą wchodzili do frakcji tworzących większość w Parlamencie Europejskim, a więc „będą kreować politykę Unii Europejskiej”.

Pytany przez Konrada Piaseckiego o to, czego zabrakło w wyborczych działaniach KE, stwierdził, że „listy nie były najlepiej sformułowane, powinny być po prostu silniejsze”. – Z Białegostoku był tylko jeden kandydat. Dlaczego nie wprowadzić konkurencji, żeby ludzie mieli wybór? Nie było wyboru – podkreślił

Truskolaski skomentował również plany startu niektórych samorządowców w jesiennych wyborach do . Zapewnił, że on sam nie zamierza ubiegać się o senatorski mandat, bo obawia się, że w jego miejsce wprowadziłoby władzę komisaryczną. Jego zdaniem tak może się zdarzyć również w innych polskich miastach, jeśli ich prezydenci dostaną się do Senatu.

Czytaj też:
Tusk patronatem Senatu, czyli ostatnia nadzieja opozycji

„Kto podnosi rękę na samorząd, ten podnosi rękę na Polskę”

Prezydent podkreślił również znaczenie samorządu w polskim systemie politycznym.

Proszę państwa, kto podnosi rękę na samorząd, ten podnosi rękę na Polskę, bo to właśnie samorząd jest zapisany w konstytucji. Samorząd trzeba wzmacniać. My po prostu głośno krzyczymy, że ten samorząd ciągle jest osłabiany, szczególnie finansowo – stwierdził Truskolaski odpowiadając na zarzuty niektórych polityków partii rządzącej wobec samorządowców.

Jednocześnie prezydent Białegostoku podkreślił, że nie chodzi o stworzenie państwa federacyjnego. – Nie uzurpujemy sobie prawa do tych rzeczy, które są zostawione dla rządu centralnego, tylko chcemy jak najlepiej służyć mieszkańcom i rozwiązywać ich podstawowe problemy – dodał.

Czytaj też:
Jacek Saryusz-Wolski komentował deklarację samorządowców. Zaliczył wpadkę