– Dobrze, lepiej późno niż wcale – powiedział poseł PO, Marcin Kierwiński. – Mam tylko nadzieję, że ta deklaracja dialogu, to nie tylko fakt medialny, ale prawdziwa chęć do tego, aby skonstruować wspólną reprezentację na liście do wyborów parlamentarnych – podkreślił poseł. – Dobrze, że wreszcie Biedroń zmienił zdanie, dotąd był do rozmów bardzo sceptyczny. Może środowisko Wiosny zrozumiało, że sytuacja jest bardzo poważna, że brak wspólnej reprezentacji na listach do parlamentu to jest realna szansa oddania Polski PiS-owi – dodał Kierwiński.
Zadowolenie z możliwego poszerzenia Koalicji Europejskiej wyraził również szef Platformy Obywatelskiej. Grzegorz Schetyna napisał w mediach społecznościowych, że „cieszy się" z tego, że kolejne środowisko „jest za jak najszerszą koalicją demokratów i patriotów".
Wiosna będzie rozmawiać z KE
Przypomnijmy, że w sobotę Wiosna ujawniła swoje polityczne zamiary. – Chcemy nie tylko dokonać wielkiego wyboru na jesieni, ale przede wszystkim chcemy doprowadzić do tego, żeby to był wspólny wybór, żebyśmy pokazali na opozycji, że jesteśmy wspólnotą – powiedział Robert Biedroń na konferencji w Warszawie, informując o decyzji Rady Krajowej Wiosny.
– Władze Wiosny uznały, że wspólny start może doprowadzić do tego, iż obecna opozycja wygra wybory parlamentarne albo nie pozwoli uzyskać PiS większości konstytucyjnej w Sejmie – wyjaśnił Biedroń. – Mam nadzieję w najbliższych dniach spotkać się z liderami Koalicji Europejskiej – PO, Nowoczesnej i PSL, między innymi z Grzegorzem Schetyną – żeby rozmawiać o tym, jak połączyć opozycję, jak doprowadzić do tego, żebyśmy nie stali tylko przed wyborem, jak bardzo opozycja przegra, ale żebyśmy stanęli w końcu przed szansą jak bardzo opozycja wygra – mówił Biedroń. Przypomniał, że rozmowy Wiosny z SLD już trwają.
Koalicja Europejska powstała z udziałem Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i innych ugrupowań oraz środowisk na potrzeby startu w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Obecnie ugrupowania opozycyjne dokonują nowych przymiarek przed jesiennymi krajowymi wyborami parlamentarnymi.