Drgawki Angeli Merkel. Większość Niemców uważa, że to prywatna sprawa kanclerz

Drgawki Angeli Merkel. Większość Niemców uważa, że to prywatna sprawa kanclerz

Angela Merkel
Angela Merkel Źródło: Newspix.pl / ABACA
Z najnowszego badania przeprowadzonego przez ośrodek Civey wynika, że ponad połowa Niemców uważa sprawę drgawek Angeli Merkel za jej prywatny problem ze zdrowiem. Rezultaty badania przeprowadzonego na zlecenie dziennika „Augsburger Allgemeine” opisała agencja Reutera.

Aż 59 proc. ankietowanych przez Civey stwierdza, że niepokojące drgawki Angeli Merkel to jej prywatna sprawa. 34 proc. Niemców uważa, że powinna udostępnić publicznie informacje na temat swojego stanu zdrowia, a 7 proc. nie ma w tej sprawie żadnego zdania. Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 4495 respondentów z prawem do głosowania. Pytania zadano w czwartek i piątek 11 i 12 lipca, czyli po ostatnich takich incydentach.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel w ostatnich tygodniach kilkakrotnie dostała ataku drgawek. Zdrowie polityk stało się tematem numer jeden wielu serwisów informacyjnych. W czwartek podczas oficjalnej uroczystości powitania nowej duńskiej premier, kanclerz usiadła na krześle. Tak samo zachowała się Mette Frederiksen.

10 lipca 2019 roku, po ataku drgawek, Angela Merkel spotkała się z dziennikarzami. – Mam się dobrze. Już niedawno mówiłam, że przerabiam jeszcze ostatnie honory wojskowe z prezydentem Zełenskim. Ten proces najwyraźniej jeszcze się nie skończył, ale są postępy. I przez jakiś czas muszę teraz z tym żyć. Mam się dobrze. Nie trzeba się martwić – zapewniała wówczas kanclerz Niemiec.

To nie pierwszy raz

Pierwszy raz publicznie doszło do takiej sytuacji 18 czerwca w trakcie wizyty w Berlinie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. 64-letnia polityk drżała na całym ciele, usiłując w wyprostowanej pozycji doczekać, aż wybrzmią ostatnie takty hymnów obu krajów, odgrywanych przez wojskową orkiestrę. Na jej nieszczęście, temperatura w Berlinie wynosiła w tamtej chwili około 30 stopni Celsjusza.

Po całym zdarzeniu niemiecka polityk tłumaczyła, że była jedynie odwodniona. – Wypiłam co najmniej trzy szklanki wody, więc wszystko czuję się teraz bardzo dobrze – odpowiadała na pytania zaniepokojonych dziennikarzy. Kwestię swojego zdrowia musiała komentować podczas wspólnej konferencji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Choć na nagraniu jej gość wyglądał na niewzruszonego, to dziennikarzy zapewniał, że był gotów pospieszyć kanclerz z pomocą, gdyby zaszła taka potrzeba. – Stała obok mnie i była całkowicie bezpieczna – mówił.

Do kolejnego tego typu zdarzenia doszło 26 czerwca, podczas spotkania z udziałem prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera. Angela Merkel stoi sztywno, z założonymi rękami, a po nogawkach spodni widać drżenie jej nóg. Nawet po tym, jak kanclerz rozluźnia postawę i uśmiecha się, objawy w dolnej części ciała nie ustają.

Czytaj też:
Trzęsąca się Angela. Zdrowie nie jest prywatną sprawą kanclerz Merkel

Źródło: Reuters