Rzecznik Prezydenta Andrzeja Dudy potwierdził w programie „Grafiti” na antenie Polsat News, że jednym z gości obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej będzie prezydent Niemiec, Frank-Walter Steinmeier, a same obchody odbędą się w Warszawie i Wieluniu.
– Obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej odbędą się w dwóch miejscach: Wieluniu i w Warszawie– przypomniał rzecznik –W Wieluniu prezydenci Polski i Niemiec będą chcieli podkreślić brutalizm II wojny światowej w aspekcie cywilnym. Atak Niemiec na Wieluń nie był podyktowany w zadnym stopniu względami militarnymi. Miasto zostało zrównane z ziemią tylko po to, aby pokazać, ze Niemcy nie będą się cofali przed niczym– podkreślił Spychalski.
Rzecznik był pytany również o innych zaproszonych gości. Potwierdził, że już kilkunastu przywódców państw potwierdziło swoją obecność na polskich obchodach.
– Zależy nam na tym, aby w uroczystościach obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej uczestniczyło jak najwięcej przedstawicieli innych państw, naszych najbliższych dzisiaj sojuszników - mówimy o przywódcach państw UE, NATO – powiedział Spychalski w Polsat News.
Kiedy prowadzący dopytywał go o konkretne nazwiska, rzecznik potwierdził, że oprócz prezydenta Niemiec, również kanclerz Angela Merkel zapowiedziała swoją obecność. Spychalski zapewnił też, że potwierdzenia obecności „spływają na bieżąco, także od krajów członków Partnerstwa Wschodniego”.
Z kolei pytany o obecność na obchodach Donalda Trumpa, odparł, że nie może o tym mówić. – To ogłosi strona amerykańska; zgodnie z prawidłami dyplomacji, to strona, która jest zaproszona przez nas ogłasza decyzję, czy przywódca tego państwa będzie uczestniczył w uroczystościach, czy też nie – zaznaczył. – Decyzję o tym, gdzie i kiedy jest prezydent Trump, ogłasza mniej więcej między dwa a cztery tygodnie przed planowaną wizytą – dodał.
Rzecznik przyznał też, że na obchody nie został zaproszony prezydent Rosji Władimir Putin, bo „nie jest on ani przywódcą kraju członkowskiego UE, NATO, czy też kraju, należącego do Partnerstwa Wschodniego”.
Czytaj też:
RMF FM: Nie będzie obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte
Specustawa w sprawie muzeum Westerplatte
Spychalski był również pytany, kiedy prezydent zdecyduje o podpisaniu, lub nie budzącej kontrowersje specustawy dotyczącej budowy Muzeum Westerplatte, która została uchwalona przez parlament. – Ta ustawa dopiero niedawno została uchwalona – odpowiedział rzecznik sugerując, ze prezydent ma jeszcze czas.
Tłumaczył też, dlaczego ta ustawa jest potrzebna, oskarżając gdański samorząd o to, że przez 30 lat nie był w stanie wybudować muzeum, które „pokazywałoby, że II wojna światowa, która ogarnęła cały świat, która była największym i najbardziej tragicznym konfliktem w historii ludzkości, rozpoczęła się właśnie tam - na Westerplatte”.
– Apeluję o to, aby samorządowcy w Gdańsku także zrobili pewnego rodzaju rachunek sumienia, czy przez 30 lat byli w stanie zbudować na Westerplatte poważne porządne muzeum, które pokazywałoby historię nas wszystkich. To nie była historia Gdańska. To była historia Polski – podkreślił Spychalski. – Jeżeli pan minister Kolarski mówi mi, że w miejscu, w którym zabito jednego z polskich żołnierzy, który bronił w 1939 r. Westerplatte, są puszki po piwie, to jest obrzydliwe po prostu – dodał.
Czytaj też:
Specustawa o Westerplatte czeka na podpis prezydenta. Sejm przyjął poprawki Senatu