– We wrześniu 1939 i sierpniu 1980 wszyscy odebraliśmy najważniejsze lekcje XX wieku: początku wojny i końca zimnej wojny – mówiła prezydent Gdańska, podkreślając przy okazji, że oba te wydarzenia łączy właśnie jej miasto. – Każda wojna: państwa z państwem, rządzących ze społeczeństwem, wojna jednej władzy z drugą, wojna na froncie różnic światopoglądowych wyznania, czy koloru skóry, każda wojna jest zła, każda wojna sieje spustoszenie i każda wojna zabija – zwracała uwagę Aleksandra Dulkiewicz.
Przypomniała też, że to właśnie Unia Europejska była odpowiedzią na „horror wojny”. Podkreślała, że głównym celem integracji nie był wcale dobrobyt, lecz przede wszystkim pokój. – Wymaga to poszanowania tych wartości, które stanowią katalog praw człowieka i obywatela. Dlatego ci, którzy kwestionują zjednoczenie europejskie i demontują wolnościową demokrację, sprzyjają powrotowi stref wpływów i prymatu silniejszego. Tam gdzie zaczyna brakować praw i tłumi się wolność, tam prędzej czy później pojawia się przemoc w życiu publicznym – zauważała.
Dulkiewicz wspomniała też osobę tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Przypomniała, że to on zapoczątkował w Gdańsku spotkania o świcie 1 września. – W 80 rocznicę wybuchu II wojny światowej chcę podkreślić, że stoimy po stronie pamięci. Dlatego tu z Westerplatte apelujemy: pokój, nie wojna. Nigdy więcej wojny – zakończyła.
Czytaj też:
Premier Morawiecki i marszałek Karczewski: Domagamy się zadośćuczynienia za stratyCzytaj też:
Prezydent Duda przemawiał w Wieluniu. Co przekazał listownie obecnym na Westerplatte?Czytaj też:
NA ŻYWO: 80. rocznica wybuchu II wojny światowej