– Swojego rodzaju aferą był stosunek tej poprzedniej władzy do okręgu siedlecko-ostrołęckiego. W planach rozwoju z 2011 roku to jest sefra depopulacji. Zmniejszającej się liczby ludności, zastoju gospodarczego, bo to ściśle związane. Nikt nie miał zamiaru zrobić niczego, co mogłoby tę ziemię ożywić – tłumaczył Jarosław Kaczyński. – Jeśli chodzi o nas, jest zupełnie inaczej. Chcemy, żeby te ziemie się rozwijały. Jesteśmy za polityką zrównoważonego rozwoju – przekonywał szef PiS.
– Wiem, że tu jest problem województwa mazowieckiego, które jako całość, jest wysoko, jeśli chodzi o średnie dochody ze względu na bardzo wysokie dochody w Warszawie. I my tę sprawę będziemy chcieli załatwić – zapowiedział Jarosław Kaczyński. – Po prostu to będzie trzeba zrobić tak, że będzie województwo Warszawa i okolice i województwo mazowieckie – oznajmił prezes PiS. – Sądzę, ze to jedyne rozwiązanie, które ten problem zamknie – zaznaczył.
Warto podkreślić, że podobny plan PiS przedstawiał w poprzedniej kampanii parlamentarnej. Po przejęciu władzy nie doprowadził jednak tego projektu do skutku.