– W dokumencie będzie również moja historia – dziennikarza, który od tej władzy bardzo mocno "oberwał" i który teraz chce przeciwstawić się temu, do czego doprowadziliśmy, czyli do języka nienawiści, hejtu, walki między dwoma plemionami. Chcą pokazać człowieka, który chce walczyć o głosy wyborców, mimo że pochodzi spoza polityki – powiedział Piotr Owczarski Wirtualny Mediom.
– Ten dokument będzie emitowany przed wyborami i ma pokazać, że Polska skręca w bardzo niebezpieczną stronę – dodaje były pracownik TVP. – Chcieli też pokazać, że ludzie są obojętni i nie chcą rozmawiać o wyborach, że często są agresywni i źle podchodzą do polityki. Z drugiej strony rozmawialiśmy z ludźmi, którzy sami są ofiarami hejtu – poinformował.
Ekipa duńskiej telewizji publicznej kręciła dokument o „państwie PiS” w poniedziałek 16 września. Dokument ma liczyć 25 minut poruszać tematy m.in. publicznych mediów w Polsce i mowy nienawiści. Z informacji Wirtualnych Mediów wynika, że ma w nim wziąć udział nie tylko Owczarski, ale również m.in. Lech Wałęsa, sędzia Igor Tuleya czy prof. Leszek Balcerowicz.
Piotr Owczarski
Piotr Owczarski pracował w TVP z przerwami od 2000 roku. Był m.in. podwykonawcą w TVP Info, producentem, autorem programów i prezenterem w TVP3 Olsztyn i TVP Polonia oraz dziennikarzem śledczym. Został zwolniony z TVP w marcu 2017 roku, jak sam twierdzi, zupełnie bez powodów.
Oskarżył TVP o mobbing. Wysłał w tej sprawie listy m.in. do Andrzeja Dudy, Beaty Szydło i Jarosława Kaczyńskiego. W styczniu 2019 roku Owczarski pojechał do Brukseli, gdzie ostro skrytykował działalność TVP pod rządami Jacka Kurskiego.
– Do TVP są zapraszani tylko eksperci, którzy zgadzają się z obecną władzą, istnieje zakaz zapraszania gości o innych poglądach. W każdym materiale, nawet tym, na którym się nie znają muszą wypowiadać się politycy PiS. Nie atakuję Polski, lecz proszę o pomoc – mówił wtedy. – Dla mnie ma to charakter obozu pracy w Korei Północnej. Chora machina od samego początku, do samego końca – dodał później w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
W odpowiedzi na to wystąpienie europosłowie PiS oskarżyli go o kłamstwo i szkalowanie dobrego imienia Polski, a TVP zapowiedziało proces.
O sytuacji w publicznej telewizji w Polsce Owczarski opowiadał już także telewizji Deutche Welle, France 2 czy belgijskiemu radiu. W estońskiej TV2 postał 40-minutowy dokument na ten temat.
W nadchodzących wyborach były dziennikarz startuje do Sejmu z 27 miejsca na liście PSL w Warszawie.
Czytaj też:
Suski został zapytany o pomysł z programu PiS. „Nie wiem o co chodzi”