– Pani ambasador poprosiła mnie o pilne spotkanie w zw. z relacjami polsko-amerykańskimi. Dzisiaj w Waszyngtonie zostanie ogłoszony komunikat, że Polska została przyjęta do programu ruchu bezwizowego. Bezwizowa możliwość podróżowania do Stanów Zjednoczonych na okres do 90 dni w celach turystycznych i biznesowych będzie możliwa od 11 listopada tego roku – ogłosił prezydent. Andrzej Duda podkreślił, że data jest symboliczna – to Święto Niepodległości.
Andrzej Duda podziękował też prezydentowi Donaldowi Trumpowi za spełnienie obietnicy przyjęcia Polski do ruchu bezwizowego i ambasador Stanów Zjednoczonych za osobiste zaangażowanie. – Dziękuję także wszystkim moim rodakom, którzy się w tę sprawę zaangażowali, wszystkim instytucjom, PLL LOT za popularyzowanie tego, żeby występować o wizy do USA, niezależnie od tego, czy ktoś się rzeczywiście do Stanów wybiera, czy nie – wyliczał prezydent. Jak podkreślił, wszystkie te osoby i czynniki pomogły w uzyskaniu wyniku odmów poniżej 3 proc., co było warunkiem przyjęcia do programu bezwizowego.
Ambasador Georgette Mosbacher podkreśliła, że uwzględnienie Polski w programie ruchu bezwizowego było jednym z jej priorytetów po tym, jak objęła placówkę w Warszawie. Zdradziła też, że regularnie kontaktowała się w tej sprawie z prezydentem Donaldem Trumpem, któremu także zależało na spełnieniu tej obietnicy.
Ruch bezwizowy dla Polaków
O tym, że Polska spełniła podstawowy warunek zniesienia wiz do Stanów Zjednoczonych, poinformowano 4 października. Żeby znaleźć się w programie ruchu bezwizowego do USA, odsetek obywateli, którym amerykańskie służby imigracyjne odmówiły wizy B1/B2 w ciągu amerykańskiego roku budżetowego, czyli od 1 października do 30 września, nie może być wyższy niż 3 proc. W tym roku po raz pierwszy udało się to w przypadku Polski – wynosi on 2,8 proc.
W ramach Visa Waiver Program obywatele naszego kraju będą mogli latać do USA w celach turystycznych i biznesowych na okres do 90 dni. Do tych podróży nie będą już potrzebne wizy, tak jak miało to miejsce dotychczas.
Czytaj też:
Pawłowicz bezpartyjna, Piotrowicz „wrażliwy”. Są uzasadnienia kandydatur na sędziów TK