Otwarcie pierwszego posiedzenie Senatu zaplanowano na 12 listopada na godzinę 16:00. Stanisław Karczewski przewiduje, że nowa kadencja Sejmu zacznie się od awantury. „Już widać zadymę na horyzoncie. Marszałek senior Barbara Borys-Damięcka skreśliła z listy gości tradycyjnie zapraszanego na 1. posiedzenie marszałka seniora Sejmu, a na sekretarzy wyznaczyła starszych senatorów, podczas gdy regulamin mówi, że wybiera się ich spośród najmłodszych” – napisał na swoim koncie na Twitterze polityk PiS.
W rozmowie z Onetem sprawę szybko wyjaśniła Barbara Borys-Damięcka. – Zostałam błędnie poinformowana, że marszałkowie seniorzy Sejmu na ogół nie brali udziału w poprzednich kadencjach w pierwszym posiedzeniu Senatu – tłumaczyła. Zapewniła też, że wszystko zostało sprawdzone, a błąd naprawiony i zaproszenia wysłano ponownie.
Borys-Damięcka należy do Koalicji Obywatelskiej i to ona w tej kadencji będzie marszałkiem seniorem Senatu. Marszałkiem seniorem Sejmu wybrany został z kolei związany z PiS Antoni Macierewicz. Regulamin Senatu przewiduje, że pierwsze posiedzenie otwiera prezydent, po czym powołuje na przewodniczącego najstarszego senatora. Jeżeli nie może stawić się na tym wydarzeniu, jego rolę przejmuje marszałek senior.
Czytaj też:
Macierewicz marszałkiem seniorem Sejmu, opozycja zadowolona? Prof. Chwedoruk: Wygodny pretekstCzytaj też:
„Reżyserka mnie znienawidzi”. Jakimowicz przerwał program Rachonia, by dziękować Macierewiczowi