Matlock to stolica hrabstwa Derbyshire w Anglii, licząca około 10 tysięcy mieszkańców. Gdy Boris Johnson pojawił się na miejscu został od razu przydzielony do pewnego zadania – miał przy użyciu mopa zetrzeć z podłogi wodę. Premier bardzo się z tym męczył, nie wiedział, jak dobrze wycisnąć mop w wiadrze, dlatego zamiast wodę wycierać, rozlewał ją jeszcze bardziej. Wszystko na jego nieszczęście zostało nagrane i jest teraz powodem do licznych żartów w sieci.
„To dzisiejsza metafora brexitu. Mężczyzna, którzy sprowadzony został do sprzątnięcia bałaganu, w rzeczywistości jeszcze pogorszył sytuację” – pisze jeden z internautów. „Ten mężczyzna nie umie użyć mopa. Jakimś cudem jakaś część kraju wierzy w to, że potrafi ogarnąć brexit” – dodał kolejny. „Wczoraj Boris Johnson pojawił się w Matlock, aby pomóc w wycieraniu podłogi. Czy ci ludzie nie przeszli już wystarczająco wiele?” – pyta inny.
Galeria:
Powodzie w Midlands w Wielkiej BrytaniiCzytaj też:
Ojcowie filmowców byli razem w wojsku. Grant i Ritchie odtworzyli wyjątkowe zdjęcie