– Byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział, że nie prowadzimy rozmów. Oczywiście, zawsze polityka jest materią niezwykle żywą, bardzo dynamiczną, zmienia się sytuacja… Budowanie koalicji w demokracji jest czymś absolutnie normalnym, nawet nie ma takiej demokracji, żeby nikt nie budował koalicji – zapewniał w radiu Stanisław Karczewski.
Polityk PiS podkreślał też, że Zjednoczona Prawica musi być obecna w prezydium Senatu, mimo iż większość w izbie wyższej parlamentu ma opozycja. Twierdził nawet, że jedna osoba to w tym przypadku jedynie minimum. – Myślę, że powinno być przynajmniej dwóch przedstawicieli, przecież mamy najliczniejszy klub, 48 senatorów, prawie połowę, no więc absolutnie powinniśmy być w prezydium Senatu. A jaki będzie wynik tych głosowań, zobaczymy jutro – zaznaczał w poniedziałek 11 listopada.