– Jak obserwowałem tę błyskawiczną debatę po złożeniu projektu ustawy przez z PiS, ustawy, która ma dyscyplinować sędziów, którzy nie do końca są posłuszni wobec władzy politycznej, to tam pojawiły się argumenty tłumaczące, że w państwach tego typu przepisy nie tylko nie istnieją, ale nie mają prawa istnieć – mówił Donald Tusk. Zdaniem byłego premiera PiS „powołuje się na poszczególne zapisy, ale tak naprawdę broni idei podporządkowania politycznego sędziów”. Ocenił, że ostatni projekt PiS„wydaje się być próbą puenty, żeby postawić kropkę nad »i« oraz zdyscyplinować politycznie sędziów”.
Tusk mówił, że PiS „nie ukrywa, że chodzi o zmuszenie sędziów do milczenia”. – Warto, żeby wreszcie dotarło to do każdego Polaka, że jeśli uda się PiS-owi politycznie podporządkować sądy, to będzie to atak na niezależność każdego Polaka, każdego obywatela, a nie na instytucje sędziowskie wyłącznie – tłumaczył. Dodał, że zarówno europejska jak i światowa opinia publiczna będzie starała się wspierać wszystkich, którzy chcą bronić rządów prawa w Polsce, ale tylko wtedy, gdy „Polacy będą chcieli bronić rządów prawa w swoim kraju”.
Czytaj też:
Ambasador Francji w Polsce uspokaja: Prezydent Macron nikomu nie groził