– Ta ustawa to zwykły, prymitywny bubel prawny, który ma być narzędziem stosowanym przez podobnych wam partyjnych aparatczyków w państwach autorytarnych – podsumował krótko dokonania posłów Prawa i Sprawiedliwości poseł Krzysztof Śmiszek. – Przeciw waszym działaniom pierwszy zaprotestowałby prof. Lech Kaczyński, który wielokrotnie podkreślał najwyższą wartość rządów prawa – dodawał.
Z ław poselskich usłyszał w odpowiedzi, by „nie wycierał sobie ust” osobą zmarłego prezydenta. „Uspokój się” oraz „możesz sobie gadać” – krzyczała jedna z przedstawicielek koalicji rządzącej. – Akurat prezydenta Lecha Kaczyńskiego niezmiernie szanuję i korzystałem wielokrotnie z jego dorobku naukowego. Więc proszę się uspokoić pani posłanko – odpowiedział.
– Chcecie zamienić sędziów w maszynki do wydawania wyroków pod dyktando Nowogrodzkiej i na podstawie pisowskich przepisów. A może po prostu chcecie doprowadzić do tego, by sędziowie zamienili swoje togi na partyjne uniformy? Proponuję, żeby nie bawić się w tej izbie w udawanie procesu legislacyjnego, a po prostu wyciąć kilka tysięcy tekturowych postaci Jarosława Kaczyńskiego, postawić je za sędziowskimi stołami w całej Polsce, a efekt będzie taki sam – mówił.
– Szkoda, że nie mieliście odwagi przed wyborami zaprezentować projektu tej ustawy. Szkoda, że nie mówiliście wtedy, że Piotrowicz i Pawłowicz będą w Trybunale Konstytucyjnym. Jesteście po prostu tchórzami, którzy wykonują bezwolnie każde polecenie waszego generała – mówił dalej poseł Lewicy.
Zdaniem Śmiszka powód takich, a nie innych działań posłów PiS jest prosty. – Wy się po prostu boicie. Boicie się utraty władzy, boicie się, że wasze krętactwa ujrzą światło dzienne. Boicie się trupów w szafie, takich jak Banaś czy Chrzanowski. Boicie się, że sądy mogłyby orzekać i skazywać waszych kolesi, także kolesi z ław poselskich i rządowych. Jesteście po prostu tchórzami. A ta ustawa ma być polisą ubezpieczeniową waszej bezkarności – podsumował.
twitterCzytaj też:
Sejm głosował nad projektem tzw. ustawy „kagańcowej”. Znamy wynikiCzytaj też:
Gowin: Są poprawki do tzw. ustawy kagańcowej. Osiągnęliśmy porozumienie