„Kto uważnie śledzi media społecznościowe ten pewnie zauważył, że najgorętszy spór ostatnich dni wcale nie dotyczy polityki czy sportu, ale stosunku Polaków do... majonezu” – napisał Mateusz Morawiecki na Facebooku. „Jak Polska długa i szeroka rywalizują ze sobą fankluby majonezu Kieleckiego z kibicami majonezu Winiary, a fani Kętrzyńskiego z miłośnikami Świdnickiego, a wszystkiemu przyglądają się z niedowierzaniem smakosze musztardy” – dodał premier.
Mateusz Morawiecki wyjaśnił także, po której stronie się opowiada. Trzeba przyznać, że jego stanowisko może zaskoczyć. „I mnie próbowano wciągnąć w ten gorący spór, ale mam w tej sprawie stanowisko odrębne. Otóż od lat robimy majonez własnoręcznie i przyznam, że w naszej rodzinie jest bardzo ceniony” – napisał premier. Mateusz Morawiecki do wpisu dodał hasztag #MajonezMorawiecki.
Post premiera wzbudził duże zainteresowanie internautów, którzy do chwili publikacji tekstu zamieści pod nim prawie 300 komentarzy.
Czytaj też:
Świąteczny prezent od Ambasady USA dla Polaków. Georgette Mosbacher w nieco innej odsłonie