Arłukowicz: Jestem inny od Schetyny. Uwielbiam ulicę i kocham wygrywać wybory

Arłukowicz: Jestem inny od Schetyny. Uwielbiam ulicę i kocham wygrywać wybory

Bartosz Arłukowicz
Bartosz Arłukowicz Źródło: Newspix.pl / Stanisław Krzywy
– Jestem inny od Schetyny w tym, że jestem człowiekiem wrażliwym społecznie. Uwielbiam ulicę, uwielbiam pracę z ludźmi. I kocham wygrywać wybory – mówił na antenie TVN 24 Bartosz Arłukowicz, jeden z kandydatów na szefa Platformy Obywatelskiej.

W rozmowie z TVN24 Bartosz Arłukowicz przyznał, że nie jest zaskoczony tym, że Grzegorz Schetyna nie będzie się ponownie ubiegał o stanowisko szefa PO. – podziewałem się tej decyzji, że Grzegorz Schetyna nie wystartuje. Myślę, że Schetyna jest politykiem, który racjonalnie ocenia rzeczywistość i dzisiaj Platforma jest w takim momencie, po tych kilku wyborach, które przeszliśmy, że naprawdę jest oczekiwanie wśród członków partii, ale też naszych wyborców na taką zmianę – wyjaśnił. Europoseł zaznaczył, że lubi Grzegorza Schetynę. – Schetyna mnie czasem, przepraszam za słowo, wkurza maksymalnie. Ale ja go w sumie lubię, bo to jest polityk, który wie gdzie idzie. Lubię go za racjonalność, za trzeźwą ocenę sytuacji, analizę polityczną – tłumaczył.

Jednocześnie Bartosz Arłukowicz zaznaczył, że znacznie się różni od obecnego szefa partii. – Jestem inny od Schetyny w tym, że jestem człowiekiem wrażliwym społecznie. Uwielbiam ulicę, uwielbiam pracę z ludźmi. I kocham wygrywać wybory (...) Moim celem jest zbudowanie takiego zespołu ludzi, liderów, którzy porwą Platformę ku zwycięstwom wyborczym. To jest klucz. Po to jest partia polityczna, żeby mówić językiem ludzi, reprezentować ich zdanie i wygrywać wybory. Startuję po to, aby Platforma zaczęła wygrywać wybory – mówił.

Z kim PO powinno nawiązać współpracę?

– Najważniejsza grupa społeczna, z którą musimy nawiązać najbliższą współpracę, to są tysiące ludzi, którzy są naszymi zwolennikami w miastach, miasteczkach, wioskach, których energię musimy zabrać z nami na pokład. Oni muszą zacząć z nami współpracować. Oni nie mogą pozostawać sami. Politycy muszą ich widzieć. Polityka nie toczy się tylko w Sejmie, polityka toczy się na ulicach, z ludźmi – wskazywał polityk.
W ocenie eurodeputowanego staje dzisiaj przed bardzo trudnym wyborem. – Wierzę, że podejmie dobrą decyzję. Stoimy przed decyzją pewnego rodzaju kontynuacji bądź zmiany. Ja jestem zwolennikiem ofensywnej polityki. Jestem politykiem zmiany. Tomasz Siemoniak jest pewnego rodzaju kontynuacją, bo jest bardzo bliskim współpracownikiem Grzegorza Schetyny – stwierdził Bartosz Arłukowicz.

Kto wystartuje w wyborach na szefa PO?

Do tej pory chęć ubiegania się o przywództwo w PO zgłosili (oprócz Bartosza Arłukowicza): szef klubu PO Borys Budka, posłanka Joanna Mucha, senator Bogdan Zdrojewski, poseł Bartłomiej Sienkiewicz oraz obecny wiceszef partii Tomasz Siemoniak. Ten ostatni został "namaszczony na następcę" przez Grzegorza Schetynę. Wybory nowego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej są planowane na 25 stycznia.

Czytaj też:
„Charyzma zastępuje charyzmę”, „Ponosi konsekwencje wielkiej klęski”. Fala komentarzy po decyzji Schetyny