O strategii opozycji w rozmowie z Polsat News opowiedziała rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska. Potwierdziła, że stronnictwa przeciwne wspieraniu TVP i innych mediów publicznych postanowiły wspólnie o wyjęciu kart do głosowania i zerwaniu forum. Na Twitterze potwierdził to także przedstawiciel KO Cezary Tomczyk. „Tak. Próbowaliśmy zerwać kworum. I trzeba próbować. I trzeba walczyć” – pisał na Twitterze.
Jak się okazało, podczas trzeciego czytania „zaspały” posłanki Iwona Śledzińska-Katarasińska oraz Małgorzata Tracz z Koalicji Obywatelskiej. Zamiast wyjąć karty, zagłosowały przeciwko, niwecząc tym samym wysiłek opozycji. Trzeba przyznać, że porozumienie w tej sprawie było dość rozległe. Swoje karty wyciągnęli wszyscy posłowie Lewicy, PSL-Kukiz'15, Konfederacji, niemal wszyscy posłowie KO oraz jeden niezrzeszony.
Do uzyskania kworum potrzeba głosów 230 posłów. Dokładnie taką liczbę pomogły osiągnąć dwa głosy posłanek KO. To już druga taka sytuacja w tej kadencji Sejmu, kiedy opozycja mogła pokrzyżować plany PiS, jednak przez własny błąd pozbawiła się tej szansy.
Czytaj też:
„Pseudoelity zazdroszczą Polakom sylwestra”. Pasek „Wiadomości” TVP znów wywołał burzę