Posłowi Gawkowskiemu nie spodobało się, że w momencie przyjęcia uchwały przez aklamację solidarności z pozostałymi parlamentarzystami nie wyraził Janusz Korwin-Mikke. „Prawie cały Sejm przez aklamację przyjął uchwałę sprzeciwiającą się manipulowaniem historii przez Federację Rosyjską! Prawie, bo jeden poseł Janusz Korwin-Mikke miał to gdzieś!” – informował Gawkowski za pośrednictwem Twittera. Na potwierdzenie swoich słów dołączył zdjęcie, na którym widzimy siedzącego lidera Konfederacji.
W uchwale mowa była o potępieniu „prowokacyjnych i niezgodnych z prawdą wypowiedzi przedstawicieli najwyższych władz Federacji Rosyjskiej próbujących obciążać Polskę odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej”. Zachowanie Korwin-Mikkego tłumaczyć mogą jego słowa wypowiedziane wcześniej m.in. na antenie Polsat News. Przekonywał on wówczas, że na działania Rosjan nie ma co reagować, gdyż to zwyczajna prowokacja.
– Prezydent Rosji się ośmieszył, natomiast nie rozumiem, dlaczego my tak ostro reagujemy i dajemy się nabierać na to. Trzeba się z tego powodu śmiać. Nie wiem, dlaczego my nie wykazujemy poczucia humoru. (...) Mamy jakiegoś hopla na punkcie Rosji. Albo jej się boimy strasznie, albo tupiemy nogami. Trzeba się czasami pośmiać – mówił polityk.
Czytaj też:
Wałęsa: Należało zaprosić Putina do Oświęcimia i powiedzieć wprost, że to Rosjanie wyzwolili obózCzytaj też:
Forum Żydów Polskich: W Jerozolimie zabraknie głosu tych, którzy wtedy alarmowali światCzytaj też:
Sejm przez aklamację przyjął uchwałę potępiającą wypowiedź Putina. Inicjatywę zgłosiła Kidawa-Błońska