Zacharowa w swoim wpisie stwierdza, że artykuł premiera Morawieckiego w Politico, to „kolejna przestępcza próba napisania na nowo historii II wojny światowej”. Zarzuca Warszawie, że „tym razem nie ograniczyła się do dążenia do zrównania Związku Radzieckiego z nazistowskimi Niemcami”.
W tekście rzeczniczka rosyjskiego MSZ twierdzi, że władze przedwojennej Polski „flirtowały z Hitlerem”, przypomina udział II RP w podziale Czechosłowacji w 1938 r i powtarza tezy Władimira Putina o tym, że to układ monachijski był przyczyna wybuchu II Wojny Światowej.
Rzeczniczka zarzuca polskiemu premierowi oparcie swojego tekstu w Politico na fałszywych tezach. „Poświęcając artykuł Holokaustowi, premier Polski czyni jego główną istotą kilka fałszywych tez. Jedna z nich, centralna, dotyczy »45 lat okupacji sowieckiej, która kosztowała życie milionów ludzi«. Kłamstwo i manipulacja stały się wiernymi współautorami polskich polityków dyskutujących na temat II wojny światowej” – czytamy we wpisie Zacharowej na Facebooku.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ twierdzi, że po II wojnie światowej Związek Sowiecki przyczynił się do odbudowy polskiej gospodarki, a jego władze „działały bezinteresownie, niekiedy poświęcając własne interesy”. Zacharowa pisze też, że dzięki ZSRR Polska otrzymała Ziemie Odzyskane i znalazła się wśród państw założycielskich ONZ.
„Inne straszne kłamstwo Morawieckiego polega na twierdzeniu, że Armia Czerwona w zasadzie »nie wyzwalała« Warszawy” – napisała rzeczniczka. „Ale i to nie jest dno. Poza granicą dobra i zła jest zdanie, że »choć Armia Czerwona ostatecznie wyzwoliła obóz Auschwitz (Zacharowa konsekwentnie pisze »Oświęcim« - red.), to obóz mógł być oswobodzony już pół roku wcześniej” – dodała.
Na koniec swojego wpisu Zacharowa stwierdza, że tekst Morawieckiego „to nie artykuł, ale prawdziwe samobójstwo: cztery strony, którymi premier Polski zabił w sobie człowieka”.
facebookCzytaj też:
Rocznica wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Polskie MSZ apeluje do Putina