Waszyngtoński ośrodek badawczy Centrum Wilsona odtajnił rozmowę, którą przeprowadzili Lech Wałęsa z Billem Clintonem w 1993 roku. Politycy zastanawiali się nad tym, jakie kroki powinny zostać podjęte, aby wspólnie działać przeciwko Rosji. Spotkanie odbyło się w trakcie wizyty Lecha Wałęsy w Waszyngtonie. Ówczesny prezydent Polski poleciał do Stanów Zjednoczonych na uroczystość otwarcia Muzeum Holocaustu.
Z opublikowanej notatki z rozmowy wynika, Lech Wałęsa podkreślał znaczenie współpracy z USA oraz Grupą Wyszehradzką, a także wzmocnienie więzów z Białorusią i Ukrainą. – Po dekadach radzieckiej dominacji wszyscy boimy się Rosji – podkreślał były prezydent. Polityk zwrócił również uwagę na fakt, iż w przypadku kolejnej agresji Rosji, zostanie ona skierowana na Polskę oraz Ukrainę. – USA muszą temu zapobiec, Polska nie może być bezbronna, dlatego potrzebujemy waszej ochrony. Polska pragnie wolności i pokoju w całej Europie – zapewniał Wałęsa.
W notatce podkreślono także, że były szef "Solidarności" apelował do Billa Clintona o wsparcie reform politycznych i ekonomicznych w Rosji. – Naszym celem powinno być utworzenie Rosji, która nie jest ani za biedna, ani za bogata, bo właśnie wtedy jest najbardziej niebezpieczna – przekonywał Lech Wałęsa.