„MSZ RP wyraża głębokie zaniepokojenie eskalacją sytuacji w Donbasie w ciągu ostatnich tygodni, czego ostatnim przejawem jest dzisiejsza, intensywna wymiana ognia w obwodzie ługańskim” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Biuro Rzecznika Prasowego MSZ.
Polska dyplomacja podkreśla, że „ataki ze strony wspieranych przez Rosję nielegalnych formacji zbrojnych następują w okresie, gdy dzięki wysiłkom w ramach formatu normandzkiego (N4) oraz konstruktywnej postawie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, proces uregulowania konfliktu nabrał nowej dynamiki”
„MSZ RP niezmiennie wzywa Rosję do zaprzestania agresji przeciw Ukrainie, w tym wycofania kontrolowanych przez nią formacji zbrojnych z okupowanej części Donbasu i do bezwarunkowego wdrożenia Porozumień Mińskich” – czytamy w oświadczeniu.
We wtorek 18 lutego Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy przekazywał informacje o trwających w Donbasie ciężkich walkach. komunikacie dodano, że ostrzał jest prowadzony z wykorzystaniem moździerzy kalibru 120 mm, wielokalibrowych karabinów maszynowych i granatników, a więc uzbrojenia, z którego korzystanie zostało zabronione w tzw. porozumieniach mińskich. Sztab przekazał, że w wyniku ostrzału zginał jeden ukraiński żołnierz, a czterech innych zostało rannych. W komunikacie podkreślono, że sytuacja cały czas jest pod kontrolą, a pododdziały rezerwy są w stanie gotowości.
Próba zerwania procesu pokojowego
W odpowiedzi na ostrzał ze strony separatystów w obwodzie ługańskim Wołodymyr Zełenski powiedział, że jest to próba zerwania procesu pokojowego na Ukrainie. Prezydent dodał, że na wtorek 18 kutego jest planowane posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, podczas którego zostaną podjęte dalsze decyzje w związku z atakiem.
Czytaj też:
Atak separatystów na Ukrainie. Sztab mówi o „ciężkich walkach”