Oświadczenie lokalnych członków komitetu PiS w Miastku zostało opublikowane w poniedziałek 24 lutego. Na Twitterze zamieściła je lokalna działaczka PIS Anna Gańska-Lipińska. „W Miastku pobito wolontariusza Prawa i Sprawiedliwości, który zbierał podpisy osób popierających kandydaturę Prezydenta Andrzeja Dudy” – napisała.
„Jeden z członków komitetu Prawa i Sprawiedliwości w Miastku, Pan Mariusz Tandecki został uderzony w brzuch. Wyrwano mu także teczkę zawierającą podpisy poparcia ww. kandydata” – czytamy w oświadczeniu. – „Jako członkowie Prawa i Sprawiedliwości potępiamy wszelkiego rodzaju ataki agresji słownej, a przede wszystkim fizycznej. Sytuacja, która wczoraj miała miejsce, budzi w nas duży niepokój” – dodano.
„Za słowami Szefowej Sztabu Andrzeja Dudy, Pani mecenas Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, apelujemy i prosimy o zaprzestanie jakichkolwiek aktów przemocy. Nie ma zgody na hejt, który rodzi się w przemoc” – napisali działacze PiS z Miastka nawiązując do słów szefowej sztabu Andrzeja Dudy, po tym jak spadła na nią fala krytyki, ale i hejtu związana z artykułem „Gazety Wyborczej”. Gazeta opisała jak przed wyborami w 2018 roku Turczynowicz-Kieryłło ugryzła w rękę mężczyznę, który twierdzi, że próbował ją zatrzymać do czasu przybycia straży miejskiej. Według jego relacji działaczka PiS łamała ciszę wyborczą.
Czytaj też:
Działacze Konfederacji zaatakowani w Poznaniu. Bosak: Przyczyną bierność służb wobec skrajnej lewicy