Leszek Miller przedstawia swój „sposób” na koronawirusa. „Ile trzeba wypić, żeby takie coś dostać?”

Leszek Miller przedstawia swój „sposób” na koronawirusa. „Ile trzeba wypić, żeby takie coś dostać?”

Leszek Miller
Leszek Miller Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Leszek Miller w mediach społecznościowych pochwalił się dyplomem wydanym przez Stowarzyszenie Polskiej Wódki. Europoseł ma nową „funkcję”.

„Żaden koronawirus mi nie straszny” – napisał Leszek Miller na . Europoseł w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie „aktu nadania godności ambasadora polskiej wódki”. Pod dyplomem podpisał się Andrzej Szumowski, prezes Stowarzyszenia Polska Wódka.

twitter

Wpis byłego premiera cieszy się dużą popularnością. „Proszę się nie gniewać, ale mam pytanie. Ile trzeba wypić, żeby takie coś dostać?”, „Z takimi papierami może Pan uchodzić za okaz odporności, na wszystko. Gratuluję poczucia humoru i dystansu do samego siebie”, „Jak zdrowie dopisuje, to czemu nie” – komentowali użytkownicy mediów społecznościowych.

Koronawirus – najnowszy bilans

Najnowsze statystyki wskazują, że liczba zachorowań nie wzrasta już w tak szybkim tempie, jak w przeciągu wcześniejszych dni. Łączna liczba zarażonych na całym świecie wynosi 98 429, z czego wiele krajów takich jak Polska, Afganistan, Litwa, Łotwa, Ukraina czy Nigeria, odnotowały jak do tej pory tylko po jednym przypadku zachorowań. Walkę z wirusem wygrało z kolei 55 641 osób. Pozostałe 39 402 osoby pozostają w szpitalach lub pod obserwacją. Większość, bo 33 129 pacjentów oznaczono jako „łagodne przypadki”. W stanie poważnym lub krytycznym znajduje 6 273 zarażonych .

Czytaj też:
W Polsce przebadano 676 próbek na obecność koronawirusa. Ministerstwo zdrowia podaje wyniki