RMF FM: Prezydent z żoną już w zeszłym tygodniu mieli wykonane testy na koronawirusa

RMF FM: Prezydent z żoną już w zeszłym tygodniu mieli wykonane testy na koronawirusa

Prezydent Andrzej Duda z pierwszą damą
Prezydent Andrzej Duda z pierwszą damą Źródło: Newspix.pl / Tedi
RMF FM poinformowało, że prezydent Andrzej Duda, pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, szef BBN i rzecznik prezydenta zostali w ubiegłym tygodniu poddani testom na koronawirusa. Wynik był ujemny.

RMF FM podaje, że w zeszłym tygodniu przeprowadzono test na  u prezydenta , jego żony Agaty Kornhauser-Dudy, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Pawła Solocha i rzecznika prezydenta Błażeja Spychalskiego. Duda, Soloch i Spychalski brali udział w odprawie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego kilkadziesiąt godzin przed wylotem generała Jarosław Miki do Wiesbaden. Po powrocie do kraju u generała wykryto zakażenie koronawirusem.

Jak ustalił reporter RMF FM, decyzja o przeprowadzeniu testów została podjęta prewencyjnie, na wypadek gdyby się okazało, że generał był zakażony już wcześniej. Ostatecznie te obawy się nie potwierdziły i testy u prezydenta, jego żony i współpracowników były negatywne.

Kancelaria Prezydenta nie informowała do tej pory o przeprowadzeniu takich badań. Według informacji do których dotarł reporter RMF FM, szefowa Kancelarii poleciła, żeby pracownicy Pałacu Prezydenckiego nie udzielali żadnych informacji związanych z zagrożeniem epidemicznym jego pracowników.

Koronawirus u gen. Jarosława Miki

We wtorek 10 marca Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że po powrocie z wojskowej narady w Niemczech, u dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych generała Jarosława Miki, potwierdzono obecność . Osoby towarzyszące generałowi poddano kwarantannie. Generał Mika wrócił z Niemiec, gdzie w europejskim dowództwie US Army w Wiesbaden brał udział w naradzie dowódców wojsk lądowych państw NATO, współuczestniczących w wielkich amerykańskich ćwiczeniach Defender Europe-20.

Czytaj też:
Gen. Mika był zaskoczony, gdy potwierdzono u niego koronawirusa. „Wciąż nie mam objawów”