– Wczoraj okazało się, że jeden z wiceministrów rolnictwa również jest chory. W konsekwencji całe kierownictwo ministerstwa rolnictwa zostało poddane kwarantannie – powiedział Michał Dworczyk na antenie TVP Info. Polityk opisał także, w jaki sposób szef resortu będzie pełnił swoje obowiązki. – Minister Ardanowski i cały resort jest bardzo istotny nie tylko w ciągu tej pandemii, z którą się mierzymy, ale w ogóle w pracach rządu. Natomiast pan minister pracuje zdalnie, on też jest objęty domową kwarantanną. Kontakt z nim jest telefoniczny w trybie wideokonferencji. Dzisiaj, kiedy o 10.30 będziemy spotykać się na rządowym zespole zarządzania kryzysowego, będzie kolejny raz z nami, właśnie w trybie wideokonferencji. Tyle, że będzie pracował nie ze swojego resortu a z domu – przekazał Michał Dworczyk.
Szef KPRM nie ujawnił danych wiceministra rolnictwa, który zaraził się koronawirusem. – To jest prywatna decyzja każdej z osób, które są chore, w tym przypadku członków rządu, czy będą chciały konkretnie podawać nazwiska, więc ja nie chcę mówić o kogo chodzi. Nie znam szczegółów zarażenia. Mogę powiedzieć, że wczoraj w godzinach wieczornych okazało się, że mamy kolejny przypadek, bo to jest już kolejny przypadek w rządzie osoby, która zachorowała, a w konsekwencji całe kierownictwo Ministerstwa Rolnictwa musiało przejść na tryb pracy zdalny, ponieważ zostało objęte kwarantanną – stwierdził Michał Dworczyk na antenie TVP Info.
Minister środowiska zakażony koronawirusem
Przypomnijmy – w poniedziałek 16 marca szef resortu środowiska potwierdził w mediach społecznościowych, że został zakażony koronawirusem. „Po stwierdzeniu wczoraj koronawirusa u pracownika Lasów Państwowych, z którym miałem kontakt, poddałem się kwarantannie i wykonałem badanie. Test dał wynik pozytywny. Czuję się dobrze. Dziękuję pracownikom służby zdrowia i wyrażam solidarność z wszystkimi chorymi” – przekazał na Twitterze Michał Woś, który od 5 marca sprawuje funkcję ministra środowiska.
twitterCzytaj też:
O. Rydzyk z powodu koronawirusa prosi o finansowe wsparcie. „Boimy się o istnienie Radia Maryja...”