W niedzielę w godzinach porannych premier Hiszpanii Pedro Sanchez spotkał się z urzędnikami ds. zdrowia i bezpieczeństwa. W kraju obowiązuje 15-dniowy stan wyjątkowy, nakazujący obywatelom powstrzymanie się od niekoniecznego wychodzenia z domów. Brana jest też pod uwagę możliwość przedłużenia tego stanu.
„Nadchodzą ciężkie dni”
W trakcie sobotniego wystąpienia Pedro Sanchez ostrzegł, że kraj musi przygotować się na dalszy rozwój epidemii. – Jeszcze nie odczuliśmy skutków najsilniejszej, najbardziej niszczycielskiej fali, która będzie stanowić test dla naszych materialnych i moralnych możliwości, podobnie jak dla naszego ducha jako społeczeństwa – wskazał. – Nadchodzą ciężkie dni – dodał polityk. Jak podaje CNN, powołując się na wydany w niedzielę komunikat ministerstwa zdrowia, w ciągu ostatnich 24 godzin w Hiszpanii z powodu koronawirusa zmarły 394 osoby, podnosząc bilans ofiar śmiertelnych do 1720.
Koronawirus na świecie – najnowszy bilans
Z najnowszych informacji wynika, że na całym świecie COVID-19 zdiagnozowano już ponad 318 tys. pacjentów, 13,6 tys. zmarło, a ponad 96 tys. wyzdrowiało. Najwięcej przypadków zachorowań potwierdzono w Chinach, Włoszech, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych i Niemczech.
Czytaj też:
Wielka Brytania. Służba zdrowia wzywa narażonych na koronawirusa do pozostania w domach
Koronawirus oczami fotografów. Te zdjęcia nie wymagają komentarza