„Gowin poprze pomysł wyborów kopertowych, czyli wybór prezydenta tylko w głosowaniu korespondencyjnym, albo wicepremier i jego ministrowie zostaną wyrzuceni z rządu” – na tym zgodnie z ustaleniami RMF FM miało polegać ultimatum postawione przez Jarosława Kaczyńskiego. Z nieoficjalnych ustaleń reportera rozgłośni wynika, że Jarosław Gowin poinformował już polityków swojej partii, że nie poprze pomysłu przeprowadzenia wyborów prezydenckich w korespondencyjny sposób, w związku z czym mogą się spodziewać utraty posad. Taki rozwój wydarzeń może prowadzić do rozpadu większość parlamentarnej – analizuje RMF FM.
Wybory prezydenckie 2020
Kilka godzin wcześniej dziennikarze RMF FM przekazali, że do już zgłoszonego projektu ws. głosowania korespondencyjnego, którym jutro zajmą się posłowie, dołączono kolejną poprawkę. Według ustaleń dziennikarzy wszystkie osoby uprawnione do głosowania miałby głosować korespondencyjnie. Tym samym lokale wyborcze miałyby być zamknięte. Takie ustalenia miały się pojawić podczas wczorajszej narady kierownictwa PiS w siedzibie partii przy Nowogrodzkiej. Dziennikarze RMF FM przekazali, że system głosowania korespondencyjnego jest w przygotowaniu: takie głosowanie wprowadzono już dla wyborców po 60. roku życia i objętych kwarantanną w ostatniej nowelizacji Kodeksu wyborczego, teraz system miałby po prostu zostać rozszerzony.
Czytaj też:
Koronawirus. Ponad 200 tys. zachorowań i 5 tys. zgonów w USA. Trump: Walczymy na każdym froncie