Jarosław Gowin podczas konferencji prasowej w Sejmie przypomniał, że w kontekście terminu wyborów prezydenckich najpierw zaproponował przełożenie ich o rok, na co zgodził się PSL. Później – jak kontynuował – wyszedł z propozycją zmian w konstytucji i przesunięcia wyborów o dwa lata. Na to przystał tylko PiS. – Powiedzmy sobie otwarcie. Polska klasa polityczna nawet w tak trudnych warunkach nie potrafi się porozumieć – ocenił Gowin, po czym przypomniał, że teraz pojawiła się propozycja czysto korespondencyjnego. Choć przyznał, że taka ustawa jest potrzebna, zaznaczył, że wybory powinny być przesunięte i termin 10 kwietnia nie wchodzi z grę. – Dlatego jako posłowie Porozumienia zaproponowaliśmy naszym koalicjantom ze Zjednoczonej Prawicy poprawkę polegającą na wprowadzeniu vacatio legis trzymiesięcznego, rozstrzygającego o przełożeniu terminu wyborów. Ta propozycja nie została przez naszych koalicjantów przyjęta. Ponieważ nie przekonałem ich do tego, podaję się do dymisji – wyjaśniał.
Decyzja Gowina jest szeroko komentowana przez polityków opozycji na Twitterze. Co piszą?
Sławomir Neumann
Adam Szłapka
Michał Szczerba
Barbara Nowacka
Robert Biedroń
Robert Biedroń
Krzysztof Bosak
Cezary Tomczyk
Marcin Kierwiński
Izabela Leszczyna
Kamila Gasiuk-Pihowicz
Piotr MisiłoCzytaj też:
Jarosław Gowin: Podaję się do dymisji