Grupa posłów PiS proponuje, by do artykułu mówiącego o tym, że „drugie czytanie projektu ustawy o zmianie Konstytucji może odbyć się nie wcześniej niż czternastego dnia od dnia doręczenia posłom sprawozdania Komisji, która rozpatruje projekt ustawy o zmianie Konstytucji” dopisać, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii prezydium Sejmu może skrócić wspomniany termin. Przedstawicielem posłów wnioskodawców jest Kamil Bortniczuk z Porozumienia.
Projekt nowelizacji konstytucji
W poniedziałkowy wieczór na stronach sejmowych pojawiła się informacja, że klub PiS złożył projekt ustawy zmieniającej konstytucję. W projekcie autorstwa posłów PiS– zaznaczono, że zmieniony zostałby art. 127 ust. 2. W myśl nowelizacji prezydent RP miałby być wybierany na jedną siedmioletnią kadencję. W nowelizacji dodano, że przepis stosuje się do kadencji urzędującego prezydenta, która kończy się z upływem okresu ustalonego w przepisach konstytucji a tym samym zarządzone przed wejściem w życie ustawy wybory stają się bezskuteczne.
W uzasadnieniu stwierdzono, że jedna siedmioletnia kadencja prezydenta to zwiększenie ustrojowych gwarancji niezależności i bezstronności prezydenta. „Istota zmiany sprowadza się zatem do odstąpienia od zasady możliwości ponownego ubiegania się o wybór na urząd prezydenta. Doświadczenie ustrojowe (nie tylko krajowe) wskazuje na różnicę w motywach postępowania w trakcie 1 i 2 kadencji ze względu na plany polityczne osoby sprawującej urząd (...) Zwiększenie stabilności sprawowania urzędu prezydenta jest podyktowane sytuacją niespotykanego zagrożenia dla bezpieczeństwa prawnego i publicznego dla obywateli w związku z pandemią koronawirusa. W ocenie projektodawców obecny stan zagrożenia bezpieczeństwa publicznego uzasadnia w świetle zasady dobra wspólnego preferowanie zmiany konstytucji w obrębie kadencji urzędu prezydenta RP” – napisano.
Czytaj też:
Zwrot w sprawie wyborów prezydenckich. Odbędą się 17 maja?