Marcin Kierwiński został zapytany, czy zagłosuje w wyborach prezydenckich czy zamierza je zbojkotować. – Będę się zastanawiał do ostatniej chwili (...). Małgorzata Kidawa-Błońska wzywała Polaków, do tego żeby zadbali o własne zdrowie. Gdzie tu jest logika, żeby zamknąć lasy, ale powiedzieć ludziom, żeby szli na wybory – powiedział polityk. – Trzeba mieć nie po kolei w głowie i nie trzymać elementarnej logiki jeżeli chodzi o ochronę Polaków przed zagrożeniem koronawirusem. Małgorzata Kidawa Błońska mówi Polakom jasno, że zawiesza kampanię wyborczą i apeluje o zostanie w domach – kontynuował Marcin Kierwiński.
„Zwykłym, regularnym oszustem"
Polityk Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że jego formacja nie bierze pod uwagę zmiany konstytucji we współpracy ze Zjednoczoną Prawicą. – Dziś nie jest to możliwe. Mamy w Polsce konstytucję i możemy tylko stosować opisane w niej metody. Nie będzie naszej zgody na zmianę konstytucji razem z Jarosławem Kaczyńskim. Bo Jarosław Kaczyński nie raz w tej i poprzedniej kadencji okazał się zwykłym, regularnym oszustem jeżeli chodzi o przestrzeganie konstytucji – stwierdził Marcin Kierwiński.
Czytaj też:
Gowin podaje się do dymisji, co z wyborami? Prof. Chwedoruk: Kuriozum prawne i polityczne