„Kochani, od jutra wszyscy chodzimy w maseczkach. Ja także. Nie ukrywam, że jeszcze się przyzwyczajam, ale jutro lub pojutrze powinno być już dobrze i będzie to już normalny element mojego życia” – napisał Mateusz Morawiecki na Facebooku, podkreślając jednocześnie, że „zdrowie jest najważniejsze i musimy być odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale także za nasze otoczenie: rodzinę, sąsiadów, współpracowników i inne osoby”.
Do wpisu premier dołączył kilka zdjęć, m.in. ze spotkania z minister sportu Danutą Dmowską-Andrzejuk i prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem, którzy również zaopatrzyli się w maseczki ochronne. „Na dzisiejszym spotkaniu rozmawialiśmy o przygotowaniach naszych sportowców do Olimpiady w Tokio, o sytuacji reprezentacji Polski w piłce nożnej i odmrożeniu rozgrywek PKO Ekstraklasa" – poinformował premier.
Internauci w komentarzach dopytywali Mateusz Morawieckiego o kolejne decyzje, które podejmie polski rząd w walce z koronawirusem. Inni chcieli doprecyzować, do kiedy będą obowiązywały poszczególne obostrzenia.
Użytkownicy mediów społecznościowych zwracali także uwagę na problemy, które występują w związku z obowiązkiem noszenia maseczek. „Panie premierze jest tylko jeden problem. Jak noszę maseczkę na zewnątrz to mi zaparowują okulary. Prowadzenie samochodu jest w tej sytuacji niemożliwe bo łatwo spowodować wypadek” – napisał jeden z internautów. Uwagę innego komentującego przykuł sposób, w jaki Mateusz Morawiecki założył maseczkę ochronną. „Panie Mateuszu, proszę dopasować maseczkę do nosa i okulary założyć na maseczkę” – podpowiedział.
Galeria:Mateusz Morawiecki na spotkaniu z minister sportu i prezesem PZPN