W programie „Gość Wydarzeń” Łukasz Szumowski wskazywał, kiedy można się spodziewać drugiej fali epidemii. – Wiemy, że na jesieni będziemy mieli problem ze współistnieniem grypy, która na półkuli północnej jest obecna w tym sezonie jesienno-zimowym i koronawirusem razem wziętych. To dzisiaj było podnoszone na spotkaniu ministrów zdrowia i WHO – musimy się przygotować na wzrost zachorowań, na drugą falę epidemii na jesieni – powiedział minister.
„Bardzo zgrubne modele”
Łukasz Szumowski na antenie Polsat News mówił także o modelach epidemiologicznych, przyznając jednocześnie, że nie ma jednoznacznych danych dotyczących tego, kiedy w Polsce nastąpi szczyt zachorowań. – Jeżeli mamy mówić uczciwie i bez żadnych kontekstów ukrywania czegokolwiek, mam 3 czy 4, bardzo rzetelne opracowania modelów epidemiologicznych, które pokazują, że ta fala się przesuwa co kilka dni – powiedział minister.
– Mieliśmy modele amerykańskie, które mówiły o tym, że już przeszliśmy szczyt, że już mamy tendencję spadkową. Z całym szacunkiem, ja myślę, że to są bardzo zgrubne modele, nie są wiarygodne do końca. Te, które ja mam do dyspozycji, mówią o tym, że codziennie przesuwamy tę falę do przodu – dodał Szumowski. Szef resortu zdrowia podkreślił także, że wiele w obecnej sytuacji zależy od odpowiedzialnych zachowań obywateli.
Czytaj też:
Chiny nie ujawniają prawdy o koronawirusie? Macron: Wydarzyło się coś, o czym nie wiemy