„Byłem w Warszawie i uczestniczyłem w wielu politycznych rozmowach. W międzyczasie partia władzy prowadziła specyficzną »agitację« posłów Kukiz'15” – napisał na Facebooku Paweł Kukiz. Zapowiedział, że w kolejnym wpisie opowie o tych metodach.
Tymczasem zamieścił treść SMS-a, którego wysłał do Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Paweł Kukiz zarzucił Dworczykowi, że „nie przebije w podłości” Pawła Grasia, byłego rzecznika prasowego rządów Donalda Tuska i byłego sekretarza generalnego PO.
„Metodami UB-eków i burdelmam zaprowadzicie samych siebie na szafot” – zwrócił się do Dworczyka Kukiz. „A tak po ludzku – jest mi przykro, że Ty i Mateusz traktujecie mnie jak idiotę a posłów Kukiz'15 jak prostytutki. Nigdy nie mierzcie nikogo swoją miarą. Dno” – skwitował.
Przypomnijmy, że w związku z epidemią koronawirusa, PiS wyszło z propozycją wyborów korespondencyjnych. Ustawa umożliwiająca przeprowadzenie głosowania w tej formie została przyjęta przez Sejm i trafiła do Senatu. Marszałek Tomasz Grodzki zapowiedział, że izba wyższa zajmie się nią podczas posiedzenia 5-6 maja. Jeżeli zostanie ona odrzucona przez izbę wyższą, bądź zostaną do niej wprowadzone poprawki, dokument wróci do Sejmu. Wiadomo, że nie poprze go kilku posłów Porozumienia Jarosława Gowina, w związku z czym PiS szuka głosów poza Zjednoczoną Prawicą.
Czytaj też:
Grodzki o „zwłoce Senatu”: Wykonujemy to, czego nie wykonał Sejm