W środę 27 maja odbyła się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego. Szef polskiego rządu w towarzystwie ministra zdrowia i ministra kultury poinformował o szczegółach dotyczących czwartego etapu znoszenia obostrzeń. O to, co skłoniło przedstawicieli rządu do zapowiedzenia luzowania obowiązku zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej, zapytano Łukasza Szumowskiego na antenie TVP Info.
Czytaj też:
Co z obowiązkiem noszenia maseczek? Rząd podjął decyzję
„Spotkanie na ulicy drugiego chorego jest bardzo mało prawdopodobne”
– To samo, co skłoniło mnie, żeby je wprowadzić, tzn. liczba nowych zakażeń w tej transmisji poziomej. Czym innym są ogniska takie jak kopalnie czy fabryki, a czym innym są rozproszone nowe przypadki w transmisji poziomej. One oznaczałyby, że mamy dużo chorych na ulicach, a jeżeli nie mamy tych transmisji poziomych dużo, to oznacza, że spotkanie na ulicy drugiego chorego jest bardzo mało prawdopodobne, więc można już zacząć luzować, zwłaszcza w przestrzeni otwartej, na wolnym powietrzu – tłumaczył Łukasz Szumowski w programie „Gość Wiadomości”. – Oczywiście musimy nadal (ich – red.) używać tam, gdzie ten dystans jest mniejszy, czyli w komunikacji i wewnątrz pomieszczeń, tam warto te maseczki jeszcze stosować – precyzował minister zdrowia.